W 2024 r. dwukrotnie zwiększy się liczba odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce. A Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) już rozważa kolejną rozbudowę systemu.
Dzięki odcinkowym pomiarom prędkości tysiące kierowców dostało w 2023 r. kary za zbyt szybką jazdę. Prawie połowa z nich została złapana w jednym miejscu: na autostradzie A4 pod Wrocławiem, w okolicy, w której powtarzają się wypadki.
Grzegorz Schetyna, poseł Platformy Obywatelskiej i były szef tej partii, stracił prawo jazdy, bo w terenie zabudowanym jechał ponad 120 km na godz. Ta informacja wywołała spore poruszenie w sieci.
Od wypadku na Grabiszyńskiej, w którym zginął 64-latek czekający na przystanku na tramwaj, minął miesiąc. - To zdarzenie potwierdza, że mamy we Wrocławiu bardzo duży problem - komentują aktywiści i pytają, kiedy służby mają zamiar zająć się bezpieczeństwem na drogach.
Młody kierowca prawie dwukrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość na drodze w miejscowości Długołęka pod Wrocławiem. Ale lista wykroczeń jest dłuższa, więc nie skończyło się tylko na mandacie.
Dolnośląska policja podsumowała akcję "Prędkość", w czasie której w miniony weekend skontrolowano ponad 1,4 tys. kierowców. Większość z nich jechała zbyt szybko.
W piątek, 28 maja, policjanci przeprowadzili na drogach Dolnego Śląska akcję "Prędkość". Efekt częstych kontroli prędkości to około 1000 mandatów i wniosków do sądu o ukaranie piratów drogowych.
Prawie 17 tys. kierowców straciło prawo jazdy podczas pierwszych trzech miesięcy pandemii w Polsce z powodu przekroczenia prędkości. To blisko o 40 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Na Dolnym Śląsku kierowcy jeździli spokojniej.
27-letnia kobieta pod wpływem alkoholu przekroczyła prędkość dwukrotnie. Zatrzymana przez policję próbowała jeszcze zamienić się miejscami z pasażerką.
Wrocławska policja przeprowadziła we wtorek wzmożone kontrole w ramach akcji "Kaskadowy pomiar prędkości". Wystawiono blisko 170 mandatów karnych.
Na drodze ekspresowej S5 policjanci zauważyli pędzącą w stronę miasta skodę. Kobieta za kierownicą przekroczyła dozwoloną prędkość o 80 kilometrów na godzinę.
Kierowca porsche pędził po drodze, prawie dwukrotnie przekraczając dozwoloną prędkość. Nie szczędził sobie również wyprzedzania na podwójnej ciągłej. Za swoje wykroczenia został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Tysiąc złotych mandatu i 16 punktów karnych dostała kobieta, która pod Wrocławiem jechała samochodem z prędkością 244 km/h. Tłumaczyła policji, że spieszyła się do mechanika
26-latek ponaddwukrotnie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Wyprzedał również na przejściu dla pieszych. Dostał mandat 1000 zł i 25 punktów karnych. Stracił także prawo jazdy.
Policjanci z Oławy zarejestrowali siedmiu kierowców, którzy jechali z prędkością ponad 100 km/godz. Rekordzista pędził 190 km/godz. Wszyscy stracili prawa jazdy na trzy miesiące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.