42-letni inżynier obrażał w internecie ambasadorów i polityków, a także Ukraińców, pisząc "Dobry Ukrainiec, to martwy Ukrainiec". Prokuratura wskazywała, że to sprawa bez precedensu.
Na 15 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy we Wrocławiu Mariusza L., który w lipcu 2018 r. podpalił sąsiada. Ten doznał tak rozległych poparzeń, że po kilku dniach zmarł.
15 osób: sędziów, wpływowych obserwatorów PZPN i klubowych działaczy skazał dziś Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia. Wszystkich uznał za winnych ustawiania meczów piłkarskich.
Sześć lat i po dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy to zdaniem prokuratury za niska kara za handel ludźmi i zmuszanie do prostytucji. W Sądzie Apelacyjnym rozpatrywana jest sprawa trzech mężczyzn, którzy werbowali i wywozili chłopców do agencji towarzyskiej dla gejów w Essen w Niemczech.
Wiceprezes fundacji prowadzącej dwa domy opieki został oskarżony o molestowanie i gwałty. Ofiarą miało paść siedem dziewcząt, z czego jedna z nich nie miała nawet 15 lat. - To zemsta - komentuje sprawę przedstawicielka fundacji.
W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu zapadł wyrok w sprawie Mateusza K., który w maju 2017 r. zabił swoją poznaną przez internet partnerkę. Najpierw ją związał, później zakneblował, przez co kobieta się udusiła.
Minęło już pięć miesięcy od pobicia Marcina Eisele we wrocławskim klubie Jamaica, a prokuratura nadal nie ma sprawcy. Choć mogłoby się wydawać, że sprawa jest prosta - bo w klubie był monitoring, a świadkowie wskazali na ochroniarza.
Sąd zdecydował o zatrzymaniu w areszcie mężczyzny, który potrącił rowerzystę w parku Skowronim. Taksówkarz, który według świadków miał ścigać rowerzystę przed potrąceniem, dziś tłumaczy, że nie zrobił tego umyślnie. - Mam piątkę dzieci, to był wypadek - przekonuje.
Prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa kierowcy taksówki, który w sobotę potrącił rowerzystę w parku Skowronim. I skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Bił po całym ciele. Konkubina miała mnóstwo krwiaków na kończynach, głowie i mózgu, rany od pięści na całym ciele, połamane zęby i nos. Prokuratura zdecydowała, że 61-letni wrocławianin stanie przed sądem za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Wrocławska prokuratura zatrzymała trzy osoby, którym śledczy zarzucają oszustwo finansowe w firmie deweloperskiej.
Prokuratura Rejonowa w Środzie Śląskiej skierowała do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia przeciwko 35-letniemu Grzegorzowi S., oskarżając go o usiłowanie zabójstwa policjanta. Napastnik rzucił się na funkcjonariusza z siekierą.
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu zajęła się sprawą oszustw telekomunikacyjnych z lat 2011-2014. Osoby, które ucierpiały wskutek działań oszustów mogą zgłaszać się do Stowarzyszenia Aquila.
Połowa z 250 pracowników Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu poszła na zwolnienie lekarskie. Dzisiaj biuro podawcze było nieczynne. Wszyscy byli na zwolnieniu.
Trzech mężczyzn usłyszało prawomocne wyroki za podszywanie się pod firmy transportowe. Próbowali wyłudzić m.in. mak, paluszki, telewizory, a nawet koparkoładowarkę.
Kolejne aresztowania w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej oszustw kredytowych. Już ponad 120 podejrzanych.
Siedem osób oskarżono o oszustwa podatkowe na kwotę 24 milionów złotych. Do wrocławskiego sądu właśnie trafił akt oskarżenia.
- Wychodząc, powiedział, że idzie go podpalić - zeznał we wtorek w sądzie kolega Mariusza L. Mężczyzna jest oskarżony o oblanie benzyną i podpalenie sąsiada. Właśnie ruszył jego proces.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że uchwała wrocławskiej rady miejskiej z 2017 r., dotycząca wysokości stawek m.in. za odholowanie pojazdu, jest nieważna. - "To otwiera drogę do dochodzenia roszczeń przez osoby, które wpłaciły zawyżone kwoty opłat" - informuje prokuratura.
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta chce sprawdzić, co do tej pory ustaliła prokuratura i NFZ w nowym wątku w sprawie wykonywanych masowo zabiegów histeroskopii w klinice ginekologii Akademickiego Szpitala Klinicznego (dziś USK).
Artur Rogowski został nowym prokuratorem regionalnym we Wrocławiu. To on w grudniu ubiegłego roku umorzył śledztwo w sprawie wypadku prezydenckiej limuzyny na autostradzie A4.
To jedno z większych śledztw wrocławskiej prokuratury. Status podejrzanego posiada już 99 osób. Pokrzywdzonych mogą być tysiące.
Piotr Kowalczyk nie będzie dłużej szefem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu - ustaliła "Wyborcza". Jego następcę poznamy najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu.
Wraca sprawa zabiegów histeroskopii wykonywanych masowo w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Teraz prokuratura bada nowy wątek w tej sprawie.
Jedna saszetka Małego Turbo Pochłaniacza Wilgoci zawierała od kilkudziesięciu do kilkuset miligramów substancji chemicznej, która przyjęta w nadmiarze mogła doprowadzić do ostrych psychoz, rozpadu mięśni, zatrzymania krążenia, a nawet do śmierci. Zakończył się proces 12 osób, które prokuratura oskarża o handel i produkcję tego specyfiku.
Na 8 tys. zł połakomił się specjalista ds. przeciwpożarowych zatrudniony w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc. Inspektor wpadł na gorącym uczynku - gdy w jednej z kamienic w okolicy szpitala odbierał łapówkę za przekazanie informacji dotyczących ogłoszonego przez placówkę przetargu.
Sześć osób zostało zatrzymanych na Dolnym Śląsku za handel narkotykami i ich przemycanie do Polski. Wpadł też kurier, który przewiózł z Holandii 10 litrów płynnej amfetaminy.
Śledczy znów będą musieli zająć się sprawą zatrzymania przez policjantów dwóch mężczyzn, którzy nagrywali telefonami policyjną interwencję wobec Igora Stachowiaka na wrocławskim Rynku. W marcu Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła to śledztwo. Teraz sąd zdecydował, że sprawa powinna zostać ponownie zbadana.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu dwie kolejne skargi dotyczące wysokości opłat za odholowanie aut.
Zakończył się proces Ireneusza K. - chirurga oskarżonego o pomoc w upozorowaniu próby samobójczej Eweliny U. Kobieta chciała, by jej mąż szybciej wyszedł z więzienia. Lekarz miał wziąć 2,5 tys. zł za "pomoc". Wyrok usłyszał też strażnik więzienny oskarżony o branie łapówek od osadzonych.
Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego trafił akt oskarżenia dotyczący warszawskiej reprywatyzacji, zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztowania wobec Aliny D. i jej syna Jakuba R., zaznaczając, że po wpłaceniu kaucji, mogliby czekać na wynik śledztwa poza aresztem. Prokuratura jednak zaskarżyła decyzję sądu.
Dorota P., która wskazała policji Tomasza Komendę jako winnego zabójstwa Małgosi w Miłoszycach, zmarła nagle cztery miesiące temu. Biegli na polecenie prokuratury przygotowali ekspertyzę dotyczącą przyczyn jej śmierci. A śledztwo w tej sprawie trwa.
- Nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, by trzymać Alinę D. w areszcie we Wrocławiu - przekonuje w skardze do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu obrońca 79-letniej adwokatki mecenas Andrzej Pasierski. Dodaje, że jego klientka jest wręcz ofiarą tortur.
- Wiem, że jest wam bardzo ciężko. Chciałbym przeprosić z całego serca - mówił w sądzie ze łzami w oczach Paweł J. Według prokuratury zatłukł na śmierć 24-letniego Gracjana pod klubem na Szewskiej.
W czwartek miał zapaść wyrok w sprawie Sebastiana W. Mężczyzna jest oskarżony o udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura chce jednak na sali sądowej przesłuchać Pawła J., którego z kolei oskarża o zabójstwo.
- Oskarżony nie jest debiutantem. Był karany przez sądy różnych instancji osiem razy - cztery z nich to wyroki za pobicia. Nikt z nas nie chciałby stanąć z nim twarzą w twarz na ulicy. Należy go izolować - przekonywał w mowie końcowej prokurator Jarosław Boba, na rozprawie kończącej proces Sebastiana W.
W niedzielę wieczorem w Strzelinie doszło do pobicia ciężarnej. Sprawą "damskiego boksera" zajęła się prokuratura.
Atak nożownika w Wiązowie. 20-latka trafiła do szpitala w Strzelinie po tym, jak jej partner zaatakował ją nożem. Prokuratura ustaliła, że w niedzielę kobieta postanowiła się z nim rozstać.
10 litrów płynnej amfetaminy, 20 kilogramów siarczanu amfetaminy, 31 kilogramów konopi, kokaina i tysiące tabletek ecstasy - policjanci z dolnośląskiego CBŚP zlikwidowali szlak przemytniczy wiodący z Holandii do Polski i przejęli narkotyki warte przeszło 5 milionów złotych.
Prokuratura zajmie się myśliwym, który w bagażu podręcznym miał 30 nabojów. Mężczyzna miał lecieć do Szwecji. Został zatrzymany na wrocławskim lotnisku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.