Świdnica potrzebuje nowych dróg rowerowych, remontu basenu czy odwrócenia się do rzeki. Ale co najważniejsze - przekonania młodych, że to nadal miejsce dobre do zamieszkania.
Co powinny zrobić władze Świdnicy, by jej młodzi obywatele czuli się lepiej? Zbudować sieć ścieżek rowerowych, wyremontować baseny przy ul. Równej czy Śląskiej, a także zainwestować w parki i tereny rekreacyjne nad rzeką Bystrzyca.
Kiedy w stolicy chwalą się swoimi kamienicami, mówię: Idźcie na ul. Jagiellońską w Świdnicy, to zobaczycie, jak wyglądają piękne kamienice. Przecież tu jest jak w Paryżu! - mówi rektor Uniwersytetu Opolskiego, prof. Stanisław Sławomir Nicieja.
Mateusz Zelek i Wojciech Czajkowski ze Świdnicy stworzyli urządzenie, które mierzy jakość powietrza w mieszkaniach czy biurach. Jak przekonują, bywa tam jeszcze gorzej niż na zewnątrz.
- Dziś jesteśmy w takiej sytuacji, że metropolie pędzą, a my idziemy. Musimy zrobić wszystko, żeby przynajmniej biec - mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Przez Świdnicę, Ostrów Wielkopolski czy Słupsk w ostatnich wyborach samorządowych przeszedł obywatelski tajfun - mieszkańcy wybrali tam politycznych debiutantów, prezydentów szczególnych. Jak chcą rozwijać swoje miasta i poradzić sobie w cieniu metropolii? Nad tym zastanowią się wspólnie w Świdnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.