Bardzo trudna sytuacja jest w Brzegu Dolnym za Wrocławiem. Poziom Odry w czwartek o godz. 22 wynosił 912 cm (stan alarmowy to 630 cm). Według prognoz IMGW-PIB do jutra poziom wody w rzece podniesie się do 942 cm.
Wielu wrocławian spaceruje i patrzy na Odrę, licząc na to, że fala nie zaleje miasta, a mieszkańcy zagrożonych obszarów starają się chronić workami z piaskiem. Na Rynku jeden z krasnali został otoczony symbolicznymi, malutkimi woreczkami piasku.
Rząd ogłosił szczegóły pomocy dla ofiar powodzi. Oprócz bieżących zasiłków i dotacji na remonty zaplanowano m.in. wsparcie dla kredytobiorców i pomoc dla dzieci.
Wrocław już czeka na nadejście fali powodziowej. Trwa umacnianie wałów, na których układanych jest tysiące worków z piaskiem. Prezydent Jacek Sutryk zapowiada, że czekają nas cztery trudne dni
Woda podeszła pod bloki przy ulicy Jodłowickiej na osiedlu Słoneczne Stabłowice we Wrocławiu. Służby nie zbudowały tam zabezpieczeń. Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Teraz boją się jeszcze cofki z Odry.
Dwie wsie koło miasta Oławy - Stary Otok i Stary Górnik - są już odcięte od świata. Czoło fali powodziowej na Odrze zaczyna przechodzić przez samą Oławę.
Na wrocławskich Marszowicach Bystrzyca niebezpiecznie zbliża się do domów. W podobnej sytuacji są sąsiednie Stabłowice. Mieszkańcy: - Zostaliśmy pozostawieni sami sobie.
Fala powodziowa już przepływa przez Oławę, jest wypłaszczona i będzie docierać do Wrocławia. Na sztabie kryzysowym z udziałem Donalda Tuska służby uspokajały, że stolica Dolnego Śląska jest bezpieczna. Premier chciał wiedzieć, czy w Stroniu Śląskim zaginęło sto osób
Sąsiad tu z osiedla opowiadał, jak o drugiej w nocy na ulicę Marszowicką zajechały ciężarówki i zaczęli się z nich wysypywać żołnierze.
Przez powódź na zachodzie Wrocławia trasę zmienią dwie linie MPK Wrocław. Koleje Dolnośląskie starają się uruchamiać kolejne połączenia, ale na południu nadal część linii jest nieczynna.
Fala powodziowa na Odrze zbliża się do Wrocławia. Prognozy Instytutu Meteorologii są wyjątkowo optymistyczne. Przez miasto miałoby płynąć Odrą tyle wody, że nawet w 1997 roku nie zagroziłaby miastu. Największe ryzyko - przynajmniej podtopieniami - jest w Oławie.
Wolontariusze chętnie zgłosili się do pomocy w ochronie wrocławskiego zoo przed ewentualnym zalaniem. Zwierzęta przenoszone są wyżej. - Nie przewidujemy ewakuacji poza zoo, w 1997 r. także nie było takiej konieczności - podkreślają przedstawiciele ogrodu zoologicznego.
Do powiatu kłodzkiego jadą żołnierze, ale też strażacy i policjanci, żeby pomóc w sprzątaniu po powodzi, ale też zabezpieczać pozostawiony przez powodzian majątek. Wojsko ma też przygotować tymczasowe przeprawy przez rzeki tam, gdzie powódź zniszczyła mosty.
Koniec utrudnień na autostradzie A4 w okolicy miejscowości Oleśnica Mała (woj. dolnośląskie). Tam na pas awaryjny wlewała się rzeka Gnojna (dopływ Odry). - Obecnie wszystkie autostrady i drogi ekspresowe są przejezdne - informuje GDDKiA. Wciąż jednak nieprzejezdnych jest 11 dróg krajowych.
- Zbieramy informacje o stratach, ale do wielu miejsc nie możemy jeszcze dotrzeć - mówi dolnośląski wojewódzki konserwator, Daniel Gibski. - Sytuacja jest dramatyczna, potrzebne będą duże środki na ratowanie zniszczonych zabytków. Wysłałem już wstępny raport wojewodzie i premierowi.
Woda w zalanych miastach w Kotlinie Kłodzkiej zaczyna powoli opadać, pokazując skalę zniszczeń. Wciąż część mieszkańców jest odcięta od świata, nie ma dostępu do bieżącej wody i prądu, nie wie, co się dzieje z ich bliskimi. Trwa walka z żywiołem w Nysie, Wrocławiowi zagraża Bystrzyca, zbliża się też fala kulminacyjna na Odrze. Podsumowujemy, co wydarzyło się przez ostatnią dobę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.