- Zainteresowanie naszym programem wsparcia finansowego jest ogromne - mówi Rafał Kostrzewski, rzecznik UNHCR w Polsce. We Wrocławiu kilka dni temu powstało największe w Polsce centrum, do którego uchodźcy z Ukrainy mogą zgłosić się po taką pomoc.
- Można wykorzystać kryzys uchodźczy do tego, by pomóc branży budowlanej, która za chwilę złapie zadyszkę - uważa Zbigniew Maćków. Wrocławski architekt jest jednym z twórców raportu na temat sposobów zakwaterowania Ukraińców w Polsce.
Choć przed dworcem Wrocław Główny całodobowo stoi karetka, to po pomoc trzeba i tak dzwonić pod numer alarmowy i czekać aż przyjedzie z lekarzem druga. Wojewoda: - W galeriach handlowych też nie ma lekarzy, bo a nuż ktoś będzie miał zawał serca.
"Wszystko jest potrzebne", "Przyjmiemy wszystko, co jest jedzeniem" - mówią wolontariusze z Czasoprzestrzeni i Sektora 3 - punktów, w których pomoc mogą znaleźć uchodźcy z Ukrainy. Skończyły się bowiem zapasy żywności długoterminowej, a dary znikają z półek natychmiast.
Od poniedziałku z Wrocławia do granicy z Niemcami kursują dodatkowe pociągi Kolei Dolnośląskich dla uchodźców z Ukrainy, którzy chcą dostać się na Zachód. - Poczekamy dwa tygodnie i wracamy do domu - ma nadzieję Nadia, która jedzie do znajomych do Drezna.
Nie znam się na karabinach i nie umiem strzelać, ale tutaj też mogę pomagać ojczyźnie - mówi mi jedna z ukraińskich wolontariuszek, które uwijają się między tysiącami rodaków na dworcu głównym we Wrocławiu.
Hale sportowe, teatralne i terminal lotniska są przekształcane w miejsca noclegowe dla uchodźców. Samorządy Dolnego Śląska znajdują się na skraju wydolności - chcą ludzi kłaść nawet w izbie wytrzeźwień.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.