Na trzy miesiące do aresztu trafi 25-letni Dominik Cz., który atakował kobiety w tramwajach MPK we Wrocławiu. "Poczułam ogromny ból i odrzuciło mnie na środek wagonu. Uderzył mnie w tył głowy i szyję" - opisywała jedna z poszkodowanych.
Dolnośląska policja chwali się, że rozbiła szajkę włamywaczy do mieszkań. Podczas przeszukania znaleziono wiele skradzionych rzeczy oraz przedmioty, których właścicieli nie udało się ustalić. Komenda prosi o kontakt osoby, które rozpoznają swoją własność.
W sądzie we Wrocławiu zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie brutalnego pobicia klienta przez ochroniarza w klubie Jamaica. - Dowody wskazują, że ochroniarz wyciągnął śpiącego klienta z loży i zadał mu cios, łamiąc kość czołową - mówiła sędzia Agnieszka Marchwicka.
Do śmiertelnego wypadku doszło w Siechnicach w nocy z piątku na sobotę (z 7 na 8 kwietnia). Według ustaleń policji kierowca auta potrącił pieszego i uciekł. Trwają jego poszukiwania.
- Zastępca komendanta policji we Wrocławiu Sławomir Wołk został zatrzymany za przekroczenie prędkości. Oczywiście zasłonił się sprawowaną funkcją i został tylko pouczony, choć powinien dostać mandat i punkty karne - mówi "Wyborczej" informator.
Trzy nowe nieoznakowane hyundaie i30 wyprodukowane w 2022 r. wyjadą na ulice Wrocławia. 308 tys. zł na kupno nowych radiowozów przekazał wrocławskiej komendzie magistrat.
Na trzy miesiące aresztowany został 43-letni wrocławianin, który zaatakował policjanta maczetą. Ciężko ranny funkcjonariusz trafił do szpitala. Karol B. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Mieszkańcy Popowic alarmowali, że ktoś okrada ich mieszkania, wcześniej naciskając na klamki, aby sprawdzić, czy drzwi są zamknięte. Policja z Wrocławia zatrzymała 27-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o kradzieże właśnie taką metodą.
Złodzieje 1 października okradli obcokrajowca, który mieszka w centrum Wrocławia. Skradziono m.in. sprzęt, który pozwala na ustalenie swojej lokalizacji. Auto poszkodowany znalazł sam, a sprzętu do dziś nie odzyskał, choć policjanci byli pod klatką, którą wskazywała lokalizacja.
Oszuści próbowali okraść seniorkę z Wrocławia metodą na wnuczka. Ta jednak od razu się zorientowała. - Gdyby policja przyjęła zgłoszenie, to przytrzymałabym ich przy słuchawce, ale zostałam zignorowana - skarży się "Wyborczej".
Przy Trzemeskiej we Wrocławiu zostanie wybudowany nowy komisariat policji. Ma kosztować ponad 112 mln zł i powstać w nowoczesnej technologii 3D.
Policja z Wrocławia udostępniła wizerunki dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z pobiciem, do którego doszło 15 lipca w Pasażu Niepolda. Apeluje o kontakt do osób, które mają informacje na ich temat.
Kierowca volkswagena, uciekając pod Wrocławiem przed policyjnym radiowozem, potrącił policjantkę. Został zatrzymany na strychu swojego domu. - Ze spokojnego snu wybudzili go kryminalni - informuje policja.
Policjanci poszukują osób związanych z rozbojem na Wyspie Piaskowej z 9 września. Uchwyciły ich kamery monitoringu w jednym z okolicznych sklepów. Funkcjonariusze proszą o kontakt każdego, kto zna mężczyzn i może pomóc w ich schwytaniu.
Setka aktywistów w obronie mniejszości blokuje jedno z centralnych skrzyżowań we Wrocławiu i odpala race, a policja stoi z założonymi rękami i potem nawet chwali, że po sobie posprzątali. Brzmi niedorzecznie, prawda?
43-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego przez niemal 20 lat był poszukiwany dwoma listami gończymi i europejskim nakazem aresztowania. Został zatrzymany przez "łowców głów" pod Warszawą.
Cztery osoby napadły na kuriera, gdy ten wydawał paczki w jednej z podwrocławskich miejscowości. - Zaatakowano go gazem pieprzowym, a jego służbowego dostawczego peugeota ukradziono - informuje policja.
Rząd przyjął projekt reformy Kodeksu karnego, która ma zwiększyć kary dla pijanych kierowców. Za jazdę pod wpływem alkoholu przewidziano więzienie zamiast grzywny i konfiskatę samochodu.
We wrocławskiej izbie wytrzeźwień zmarł 52-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną była niewydolność krążenia, ale okoliczności zdarzenia bada prokuratura.
Straż miejska znalazła w centrum Wrocławia przemarzniętego bezdomnego. Był pijany, powinien więc trafić do izby wytrzeźwień lub policyjnego aresztu. Miejsce znalazło się jednak dopiero po wielu godzinach. Wkrótce później mężczyzna zmarł.
Nagranie, jak funkcjonariusze brutalnie obezwładniają Łukasza Łągiewkę w jego mieszkaniu we Wrocławiu - dowiedziała się "Wyborcza". Ale tych kilkudziesięciu sekund filmu z policyjnej kamery nie pokazał na konferencji prasowej rzecznik Komendy Głównej Mariusz Ciarka.
Posłowie opozycji domagali się, żeby szef MSWiA przedstawił Sejmowi informację o tragicznej serii wrocławskiej policji. We wtorek wniosek w tej sprawie miała rozpatrzyć ejmowa Komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale nie było to możliwe, bo nie pojawił się nikt z ministerstwa.
Pijany mężczyzna zamiast na izbę wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu we Wrocławiu. Tu przez kilkadziesiąt minut policjanci przytrzymywali go, leżącego twarzą do materaca, na łóżku w celi. Rzekomo był agresywny, ale z nagrania monitoringu w celi to nie wynika.
Każdy, kto trafia do izby zatrzymań wrocławskiej policji, przed przyjęciem do celi musi się rozebrać do naga i zrobić przysiad. - To poniżanie ludzi, policja powinna z tej praktyki zrezygnować - uważa Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur.
Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie incydentu, do którego miało dojść w lipcu na komisariacie policji przy Trzemeskiej oraz w policyjnej izbie zatrzymań przy Podwalu. Policjanci - wynika ze skarg, które do nas dotarły - psychicznie i fizycznie znęcali się nad dwoma zatrzymanymi obywatelami Niemiec.
Śmierć Łukasza Łągiewki. Kary dyscyplinarne grożą czterem z sześciu policjantów, którzy interweniowali wobec Łukasza Łągiewki na wrocławskim Psim Polu. Chodzi o funkcjonariuszy, którzy nie przestrzegali przepisów o nagrywaniu interwencji kamerami osobistymi.
Policjanci z Siechnic i Wrocławia zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu oraz pobicie jego właściciela. Jeden z nich został aresztowany.
W zakończonych tragedią interwencjach wrocławskiej policji nie zadziałały kamerki noszone przez policjantów na mundurach. Nie ma nagrań z tego, co wydarzyło się w radiowozie, którym Dmytro Nikiforenko był wieziony na izbę wytrzeźwień. Nie ma też nagrania części interwencji wobec Łukasza Łągiewki, gdy już był w rękach policji.
Prawnicy rodziny zmarłego Łukasza Łągiewki napisali list do rzecznika policji Mariusza Ciarki. Domagają się opublikowania całego filmu, a nie tylko fragmentów z interwencji przy ul. Słonimskiego we Wrocławiu.
Zwolniony ze służby został jeden z policjantów, uczestniczących w tragicznej w skutkach interwencji wobec Dmytra Nikiforenki. Z nagrania, do którego dotarła "Wyborcza", wynika, że młody Ukrainiec został brutalnie potraktowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień.
Alarm bombowy ogłoszono we Wrocławiu w piątek, 10 września, gdy mieszkaniec znalazł podejrzany pakunek na śmietniku przy parku u zbiegu al. Hallera i ul. Grabiszyńskiej. Wezwano antyterrorystów, ewakuowano mieszkańców.
Rzecznik praw obywatelskich domaga się wyjaśnień od policji i prokuratury w sprawie śmierci Łukasza Łągiewki, do której doszło po interwencji funkcjonariuszy.
"Wyborcza" dotarła do nagrania interwencji policji we Wrocławiu, której efektem była śmierć 29-letniego Łukasza Łągiewki. "Duszę się" - wycharczał na korytarzu pod koniec akcji.
Gdy na początku lat 90. wrocławscy policjanci zastrzelili człowieka, media i opinia publiczna dowiedziały się o tym na zwołanej prędko konferencji prasowej. Teraz takie sprawy są skrzętnie skrywane.
Są nagrania, na których może być widać przynajmniej fragment interwencji wrocławskich policjantów wobec 29-letniego Łukasza Łągiewki. Kilkanaście godzin po niej mężczyzna zmarł.
Śmierć po interwencji policji. Doświadczonych policjantów poodsyłano na emerytury albo sami odeszli. Tych młodych nie ma kto uczyć. I widać efekty - tak Adam Bigaj, emerytowany oficer kryminalny tłumaczy czarną serię dolnośląskiej policji. W ciągu tygodnia po jej interwencjach zmarły trzy osoby.
Piąty dzień trwa protest przeciwko sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, gdzie koczuje grupa uchodźców. Manifestanci rozbili namioty na schodach przed gmachem Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Kilka osób przykuło się łańcuchami do metalowej barierki.
Nie żyje mężczyzna przywieziony przez policję do wrocławskiej izby wytrzeźwień. Zmarł zaraz po interwencji czterech policjantów.
Na podwórkach pełno było opakowań po dopalaczach, które sprzedawały m.in. fałszywe punkty ksero. Teraz Gekon, król narkotykowego biznesu, siedzi w areszcie.
Lubin. Prokuratura Rejonowa prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 34-letniego Bartka, który zmarł po interwencji policji. Śledczy badają, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień i nieumyślnego powodowania śmierci.
Copyright © Agora SA