Ogólnopolski Strajk Kobiet z okazji Dnia Kobiet zaprasza do stolicy na Disco Legal. - Tańczymy, niosąc trzy postulaty: edukacja seksualna, bo mamy prawo wiedzieć, antykoncepcja, bo mamy prawo wybrać, aborcja, bo nasze ciała są nasze - mówią organizatorzy i zachęcają do udziału w akcji.
Ogólnopolski Strajk Kobiet otrzymał europejską Nagrodę dla Społeczeństwa Obywatelskiego za wspieranie aktywności kobiet w małych miejscowościach.
Will Hamilton, Irlandczyk, który zainicjował akcję Baby Shoes Remember, w piątek we Wrocławiu wraz z aktywistami i aktywistkami zawiesił dziecięce buciki na bramie pałacu arcybiskupiego na Ostrowie Tumskim. - Jeżeli Kościół się nie zmieni, to prędzej czy później się rozpadnie - mówił.
Protest "Jesień Średniowiecza" na wrocławskim Rynku. Kilkaset wrocławian i wrocławianek sprzeciwiło się pomysłom PiS w sprawie karania więzieniem za edukację seksualną.
Ponad osiemdziesiąt kandydatek do Sejmu podpisało Deklarację Wyborczą Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Dotyczy ona m.in. legalnej aborcji, walki z przemocą domową, wycofania religii ze szkół i poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet.
Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, usłyszała dziś w prokuraturze zarzut utrudniania kontroli w swojej firmie. - Jeśli wygra PiS, tak właśnie będzie. Nikt nie wywlecze mnie z domu za działalność polityczną, a za błąd w jakimś kwicie - komentuje "Wyborczej".
Wybory parlamentarne 2019. Ogólnopolski Strajk Kobiet ruszył z akcją "Kandydatki Kobietom". W wyborach do parlamentu wspiera te polityczki, które będą walczyć m.in. o świeckie państwo i pełnię praw reprodukcyjnych.
Wybory parlamentarne 2019. Ogólnopolski Strajk Kobiet uważa, że proporcja 14 kobiet na 27 mężczyzn na listach Lewicy "to nie jest lewica". PO ma tyle samo, a PiS ma ich najmniej.
Wybory parlamentarne 2019. Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet piszą: "Przedstawiciele Lewicy spotkali się z nami raz - 24 lipca. Od tego czasu wszystkie nasze próby nawiązywania negocjacji okazały się bezskuteczne".
Sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego i uznał za winne Lidię Słoniowską i Izabelę Witowską. Działaczki stanęły na trasie marszu narodowców 11 listopada 2017 r.
Małgorzata Aleksandra Musiałek ze Strajku Kobiet próbowała w Kłodzku zorganizować pokaz dokumentu Tomasza Sekielskiego o pedofilii w Kościele. Nikt nie chciał się zgodzić, więc organizuje go u siebie w domu.
Kilkadziesiąt osób zebrało się dziś na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu, by zaprotestować przeciw zatrzymaniu przez policję Elżbiety Podleśnej. Postawiono jej zarzut obrazy uczuć religijnych za rozklejanie plakatów przedstawiających Matkę Boską z tęczową aureolą.
- To orzeczenie jest ważne, bo odnosi się do wszystkich marszów neofaszystowskich. Przestają być pokojowe, więc przestają być legalne. Blokowanie ich nie jest niczym złym - mówiła po czwartkowym wyroku Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
Kilkanaście osób wzięło we Wrocławiu udział w proteście przeciw wspieraniu pedofilii w Kościele. Domagali się dymisji hierarchów.
"Hańba biskupia" to hasło protestu pod siedzibą wrocławskiej kurii. Fundacja "Nie Lękajcie Się" organizuje go w proteście przeciw hierarchom wspierającym pedofilię w Kościele.
Ewa Trojanowska i Miłosz Kłosowicz blokowali marsz narodowców 11 listopada 2017 r. We wtorek we Wrocławiu sąd pierwszej instancji wydał wyrok w tej sprawie.
W piątek od godz. 17 ponad 200 wrocławianek i wrocławian tańczyło przeciwko nienawiści na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Świdnickiej.
- Nie ukrywam, że chcę startować w wyborach do Sejmu, a Wiosna to nowa jakość w polskiej polityce. Jeżeli brałabym udział w kampanii wyborczej do PE, to w charakterze osoby, która jeździ i ostrzega - mówi Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Władza nauczyła się, że otwarcie wolności kobietom nie odbierze i że w bezpośrednim zwarciu zawsze przegra. Próbuje więc robić to pośrednio i stopniowo, co samo w sobie jest przerażające - mówi Marta Lempart.
Do niedzielnej, ogólnopolskiej akcji "Oskarżamy pedofilów - wierzymy ofiarom" włączyli się także mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia. Pod kościołami zostawiają dziecięce buciki, znicze i kartki z wypowiedziami ofiar księży pedofilów.
W nadchodzącą niedzielę w całej Polsce organizowana jest akcja pod hasłem "Oskarżamy pedofilów, wierzymy ofiarom". - Przyjdź pod kościół, zapal znicz, zostaw buciki - zachęcają jej organizatorzy.
Ten wyrok sądu jest de facto oskarżeniem. I wobec policji, bo pozwoliła na agresywne zachowania nacjonalistów. I wobec urzędu miasta, którego obserwator miał przerwać marsz.
Sąd uniewinnił grupę Obywateli RP i przedstawicielek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet od zarzutu blokowania marszu Wielkiej Polski Niepodległej. 11 listopada 2017 r. stanęli oni z transparentem "Tu są granice przyzwoitości" na trasie pochodu narodowców.
W ramach kampanii "Legalna aborcja, teraz!" nocą podświetlono na zielono Urząd Wojewódzki, katedrę na Ostrowie Tumskim i pomnik Jana XXIII. - Jedyną przyczyną obowiązującego w Polsce zakazu aborcji jest seksualna obsesja Kościoła wspieranego przez prawicowych polityków - tłumaczy Ogólnopolski Strajk Kobiet.
3 października, w drugą rocznicę czarnego poniedziałku, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, startuje kampania Legalna Aborcja Teraz.
Działacze środowisk lewicowych i prokobiecych wywiesili na płocie przy kościele św. Elżbiety na wrocławskim Starym Mieście dziecięce buciki, by przypomnieć o nierozliczonych nadal aferach pedofilskich wśród księży.
Liderka OSK w czwartek pod Pręgierzem ogłosiła start w wyborach samorządowych z komitetu Wrocław dla Wszystkich. Będzie kandydowała na prezydenta miasta.
Kolejną kandydatką na stanowisko prezydenta Wrocławia ma być Marta Lempart, liderka środowisk kobiecych. Poparcie uzyska m.in. od Partii Razem, która jako kandydata na zastępcę wysunie prof. Wojciecha Browarnego.
Klementyna Suchanow: Nie jestem liderką. Jestem dobra w walce - fizycznie wytrzymała, potrafię zaakceptować ból w nadgarstkach i zachować spokój w sytuacjach zagrożenia. Otwieram pole dla innych. Pracuję na to, żeby dziewczyny, które są ze mną, niekoniecznie dziś rozpoznawalne, mogły wejść do polityki. I wymieść z niej tych PRL-owskich zgredów, seksistów i mizoginów.
W poniedziałek we Wrocławiu będą miały miejsce aż trzy demonstracje: przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, przeciwko Ustawie 2.0 i reformie szkolnictwa wyższego, a także w obronie sędziów Sądu Najwyższego.
2 lipca sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zajmie się projektem ustawy zakazującym aborcji w przypadku nieusuwalnych wad płodu. - Będziemy pod Sejmem w czasie prac Komisji, pilnując realizacji naszego postulatu - informuje Marta Lempart ze Strajku Kobiet.
Ponad 2,6 tys. osób wsparło finansowo organizację Czarnego Piątku. W cztery dni przekazały w sumie ponad 130 tys. zł, które zostaną przeznaczone m.in. na zabezpieczenie demonstracji, nagłośnienie oraz wynajem autobusów, które dowiozą dzisiaj protestujących z całej Polski do Warszawy.
Mają ten nieludzki projekt wyrzucić do kosza. Mają się odpieprzyć od kobiet - mówi Marta Lempart.
Około 150 osób protestowało przed wrocławską kurią przy ul. Katedralnej przeciwko uchwale Konferencji Episkopatu Polski, w której domaga się ona wznowienia prac nad zakazem aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu.
W niedzielę przy kurii na Ostrowie Tumskim przy ul. Katedralnej 13 działaczki środowisk kobiecych organizują pikietę przeciwko Konferencji Episkopatu Polski, która zażądała zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych.
Pola Chobot, Girls On Fire, Karolina Micuła - m.in. te artystki wystąpią dziś wieczorem w Imparcie w ramach koncertu "Babskie granie". Dochód z wydarzenia jest przeznaczony na Centrum Praw Kobiet.
Potrzebne są środki na nagłośnienie, druk plakatów i ulotek oraz wynajem sali.
"Jedź do ciapatych protestować durna lesbo" - to tylko jedna z wielu hejterskich wiadomości, które Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet otrzymała ostatnio na Twitterze
Marta Lempart, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, została dziś przesłuchana przez policję na okoliczność blokowania czerwcowej miesięcznicy smoleńskiej. Do zarzutu "zakłócania zgromadzenia cyklicznego, upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej" się nie przyznała.
Działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zaprosiły wrocławian na demonstrację pod biurem polityków Prawa i Sprawiedliwości. Przyszło około 100 osób. To protest przeciw podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o ustroju sądów powszechnych. Podobne demonstracje odbywały się dzisiaj w całym kraju.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.