Do prokuratury we Wrocławiu trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka Cezarego Przybylskiego w sprawie kontroli składowisk odpadów. Na wniosek Komisji Ochrony Środowiska pismo do śledczych wysłał szef sejmiku z PiS, ale niemal całe utajnił.
Andrzej Mazur, prezes Stowarzyszenia "Piękny Wąsosz", jest kandydatem do tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska. Od lat domaga się kontroli składowiska odpadów w Rudnej Wielkiej.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu zgadza się na postawienie krzyża w Górach Izerskich z inicjatywy proboszcza. - Metalowa konstrukcja zostanie obudowana drewnem - informuje.
Wojewoda dolnośląski zwołał sztab kryzysowy ze wszystkimi służbami oraz ministrem klimatu i środowiska. Ze Zbiornika Czernica w pobliżu Wrocławia, który łączy się z Odrą, wyłowiono sto kilogramów śniętych ryb.
W środku Gór Izerskich nie będzie apartamentów, hoteli, parkingów i wyciągów. Radni Szklarskiej Poręby postawili inwestorowi szlaban i uchylili uchwałę o przystąpieniu do stworzenia planu zagospodarowania.
Właściciel kopalni Stanisław w Górach Izerskich usłyszał od mieszkańców i radnych Szklarskiej Poręby stanowcze "nie" dla zabudowy tego terenu. Po spotkaniu z narciarzami, turystami i mieszkańcami był zszokowany: "Jakbym hutę tu otwierał"
Środek Gór Izerskich ma zostać zabetonowany - alarmują narciarze i mieszkańcy. Całkowita powierzchnia rozproszonych budynków może mieć pół miliona metrów kwadratowych. To jak pięć hoteli Gołębiewski w Karpaczu.
Po ponad roku od podpisania umowy ws. kopalni Turów czeskie władze są ze współpracy wyraźnie zadowolone. Co innego ekolodzy: oskarżają praski rząd o to, że nie chce udostępnić im danych, zasłaniając się argumentami polskiej spółki.
Walczymy o prawną ochronę 26 terenów cennych przyrodniczo we Wrocławiu. Aby te prawdziwie dzikie jeszcze miejsca w mieście nie zniknęły bezpowrotnie w betonozie lub nie zostały przekształcone na place zabaw z gumowym podłożem i rabatami z agrowłókniną - pisze Izabella Młynarczyk z Koalicji Wrocławska Ochrona Klimatu.
Latem po katastrofie ekologicznej na Odrze ze stanowiska głównego inspektora ochrony środowiska został zdymisjonowany Michał Mistrzak. Wreszcie po siedmiu miesiącach powołano jego następcę - to Krzysztof Gołębiewski.
Tengah, czyli żyjący we wrocławskim zoo samiec tygrysa sumatrzańskiego, ma już 14 lat. Na wolności jest tylko około 400 takich tygrysów, gatunek ten jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Z okazji urodzin wielki kot dostał kilka kartonów wołowiny.
W gminie Długołęka pod Wrocławiem planowany jest zakład przetwarzania i recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Wójt wydał decyzję środowiskową, więc mieszkańcy złożyli wniosek o kontrolę. CBA potwierdza, że przygląda się tej sprawie.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu potwierdziła, że łąki przy Lesie Mokrzańskim są cenne przyrodniczo. Aktywiści chcą, by powstał tu użytek ekologiczny, ale ta decyzja należy do miejskich radnych.
W Miękini pod Wrocławiem wycięto las starych drzew. - Ten piękny naturalny las, który przeżył dwie wojny światowe i PRL, zapewne nie przetrwa władzy PiS - mówi biolog. Nadleśnictwo twierdzi, że działa zgodnie z planem uwzględniającym ochronę środowiska takich terenów.
Aktywista Michał Zygmunt, który latem jako jeden z pierwszych alarmował o sytuacji na Odrze, zauważył, że rzeką płynie fala chemicznego smrodu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu przeprowadził już badania
Według sądu, probosz parafii w Bolesławcu naruszył przepisy o ochronie środowiska. Przykościelne dzwony uruchamiał od poniedziałku do soboty i wcale nie tylko na msze święte.
Mieszkańcy Długołęki i poseł Krzysztof Śmiszek złożyli wniosek do CBA. Chcą kontroli decyzji środowiskowej dla zakładu przetwarzania sprzętu elektronicznego.
Rządzący Dolnym Śląskiem PiS i Bezpartyjni nie chcą kontroli składowisk odpadów w regionie. Zainteresowanym tym tematem mieszkańcom kazali czekać kilkanaście godzin na dyskusję. - Weźcie się do roboty, powinniście być dla ludzi - mówił do nich jeden z Dolnoślązaków.
W gminie Jemielno w Dolinie Baryczy na polu prezesa Chemeko System ma stanąć zakład recyklingu paneli fotowoltaicznych. - Inwestorem jest ledwie zarejestrowana spółka z kapitałem zakładowym 5 tys. zł. To słup - mówią mieszkańcy reporterce "Wyborczej".
Bronić swoich praw przed sądem mogą już las amazoński w Kolumbii, góra Taranaki w Nowej Zelandii czy rzeka Magpi w Kanadzie. Po katastrofie ekologicznej na Odrze coraz więcej osób chce, aby i ona do tego grona dołączyła.
Na osiedlu Polanka w Polkowicach na Dolnym Śląsku ludzie drżą z obawy przed kolejną awarią rurociągów KGHM z solanką spływającą do Odry. Ostatnio po rozszczelnieniu usechł fragment lasu, łąki i uprawy w ogródkach.
Dolnośląska Platforma Obywatelska wraca do starego pomysłu utworzenia parku krajobrazowego doliny Odry II. Ma sprawić, że kontrola nad rzeką będzie skuteczniejsza.
Radny prezydenta Wrocławia i rzecznik magistratu podali, że w mieście powstało ponad 60 nowych parków, zielonych skwerów i zieleńców. Nie ma ich tyle. Zarząd Zieleni Miejskiej podał liczbę.
Radny Dominik Kłosowski obwieścił, że "broni prawdy, Wrocławia i Jacka Sutryka" przed aktywistami, ekologami i mieszkańcami. Dlatego, że ci głośno domagają się niezabudowywania łąk na Leśnicy i lepszej ochrony zieleni w mieście.
Ekolodzy oraz mieszkańcy Wrocławia sprzeciwiają się wystawaniu na sprzedaż terenów zielonych i betonowaniu miasta. Zaprotestowali pod urzędem na pl. Nowy Targ pod hasłem: "Jacek, nie przerżnij tego miasta"
Szambiarki będą obsługiwały Dolnośląskie Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej. Inwestycja władz Dolnego Śląska za ponad 200 mln zł nie ma oczyszczalni ścieków.
Świeradów-Zdrój chce pod hotele i apartamentowce przeznaczyć łąki, w klimatycznym Sokołowsku mają stanąć w parku krajobrazowym, a licząca pięciuset mieszkańców Przesieka ma być hałaśliwym kurortem na wzór Karpacza. Lokalne władze dają zielone światło dla patodeweloperki.
Karkonoski Park Narodowy zamyka niektóre szlaki turystyczne: "Okres wiosny jest kluczowy dla godów i wychowania kolejnego pokolenia cietrzewi i sokołów".
Nieznani sprawcy niszczą billboardy firmy Fortum, która przekonuje do budowy spalarni pod Wrocławiem. Z drugiej strony - z płotów znikają banery mieszkańców, którzy sprzeciwiają się tej inwestycji.
Radni Piechowic są przeciwni powiększeniu Karkonoskiego Parku Narodowego: "Porażka, za dziesięć lat Karkonosze będą wyglądały jak blokowisko w Łodzi, Warszawie czy Wrocławiu".
Wójt Gminy Wisznia Mała Jakub Bronowicki odmówił ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla planowanej przez Fortum spalarni odpadów, która miałaby powstać pod Wrocławiem.
Małpka marmozeta, 14 żółwi i 13 ptaków, w tym papugi Marian i Balbina, padło podczas remontu w Legnickiej palmiarni. Jest doniesienie do prokuratury, a z kontrolą wszedł już inspektor weterynarii.
W piątek, 6 sierpnia, we Wrocławiu rusza operacja "Czysta rzeka". Do sprzątania Odry, ale też Oławy, Kwisy i Bobru na Dolnym Śląsku można jeszcze dołączyć.
W tym roku Dzień Długu Ekologicznego wypada 29 lipca. To niemal o miesiąc wcześniej niż w 2020 r. W ciągu siedmiu miesięcy zużyliśmy zasoby Ziemi, które mogą w naturalny sposób się regenerować. Wrocławska firma zrobiła na ten temat badania.
- Przy starej drodze krajowej nr 8 robotnicy oznaczyli drzewa. Chcą je wyciąć, a przecież takich prac nie można prowadzić w okresie lęgowym - niepokoi się pani Magda, która mieszka w okolicy.
Przyrodnicy i aktywiści uważają, że potrzebujemy ochrony najcenniejszych obszarów przyrodniczych w mieście. Złożyli uwagi do programu ochrony środowiska na najbliższe 10 lat i domagają się m.in. stworzenia instytucji przyrodnika miejskiego.
Karkonoski Park Narodowy przypomina, że nie wszystkie szlaki są otwarte dla turystów z psami. Ze względu na chronione gatunki zwierząt i roślin, z ruchu wyłączone są 34 km tras na terenie parku.
Polska wysłała do Trybunału Sprawiedliwości UE odpowiedź na skargę dotyczącą Turowa. Odbija w niej czeskie argumenty, zgodnie z którymi kopalnia powoduje utratę wody dla 30 tys. osób na pograniczu.
Pod Wrocławiem planowane jest uruchomienie zakładu przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego na 25 tys. ton - czyli kilka razy więcej, niż zbiera się przez rok w całym województwie. Zadecyduje o tym wójt gminy na podstawie opini biegłego, w której roi się od bzdur.
- Im szybciej zaczniemy rozmawiać o przyszłości po węglu, tym lepiej dla wszystkich. Czesi, którzy mają prawo być zdenerwowani niszczeniem środowiska, powinni być partnerem - mówi Jakub Gogolewski, działacz ekologiczny, zajmujący się od lat Turowem.
Copyright © Agora SA