Lech Janerka o płycie pt. "Gipsowy odlew falsyfikatu", która ukazała się 17 listopada mówi tak: - W pewnym momencie nie mogłem już słuchać tego materiału. Stwierdziłem, że zadzwonię do wydawnictwa, z którym miałem kontrakt i zwrócę im koszty, które ponieśli. Zamkniemy tematy, a płyta nie wyjdzie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.