"Dramat rodzaju męskiego" Marcina Libera to spektakl gęsto utkany ze stereotypów na temat męskości. Metodą wyraźnego skrytykowania tych przebrzmiałych, dziś powszechnie uznawanych za niepożądane postaw nie jest jednak moralizatorski wykład, lecz wyśmiewanie ich i ironiczne ukazywanie absurdów, do jakich doprowadza funkcjonowanie mężczyzn w maczystycznych rolach.
- Od patriarchatu trzeba jak najszybciej uciec i iść w stronę kobiecości. Inaczej pozostanie nam naigrywanie się strażników granicznych z wiszącego na murze granicznym uchodźcy - mówił filozof i działacz społeczny prof. Tomasz Kitliński podczas Ogólnopolskiego Kongresu Kobiet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.