Mieszkańcy z podwrocławskich miejscowości narzekają na hałas, który powodują samoloty z lotniska w Szymanowie. Interweniował nawet proboszcz z parafii w Łozinie. Obawiał się, że huk będzie przeszkadzać w uroczystościach odpustowych.
Pomysł był prosty i genialny zarazem. Na skrzydłach samolotu wymalowali czerwone gwiazdy, zamieniając go w rosyjską maszynę wojskową. Wystartowali z lotniska Aeroklubu Wrocławskiego w Szymanowie 12 czerwca 1982 roku w środku stanu wojennego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.