Legniccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą w Biedronce w Lubinie. Uciekając, postrzelił w twarz 63-letniego ochroniarza sklepu. Ranny trafił do szpitala we Wrocławiu, gdzie przeszedł trudną operację.
61-letnia mieszkanka Wrocławia została oszukana metodą "na policjanta". Mężczyzna, który się za niego podał, namówił ją do przelania mu bardzo dużej sumy pieniędzy.
Po próbie kradzieży sieci trakcyjnej na odcinku Szczedrzykowice - Wielkie Piekary (linia kolejowa Wrocław - Legnica) najpierw kursowała komunikacja zastępcza. Teraz PKP informuje, że ruch wznowiono, ale pociągi mają nawet trzygodzinne opóźnienia.
21 osób okradzionych na kilkadziesiąt tysięcy złotych - takie czyny policja zarzuca 42-letniemu mężczyźnie z powiatu wołowskiego. Ale podejrzewa, że poszkodowanych jest więcej, więc apeluje o pomoc.
Na trasie Legnica - Lubin nie kursują pociągi. Koleje Dolnośląskie uruchomiły komunikację zastępczą. W nocy złodzieje ukradli część sieci trakcyjnej między Raszówką i Lubinem.
Złodzieje 1 października okradli obcokrajowca, który mieszka w centrum Wrocławia. Skradziono m.in. sprzęt, który pozwala na ustalenie swojej lokalizacji. Auto poszkodowany znalazł sam, a sprzętu do dziś nie odzyskał, choć policjanci byli pod klatką, którą wskazywała lokalizacja.
Krasnal Mała Lady Pank został skradziony z ul. Łaziennej we Wrocławiu w drugi dzień świąt. Napisaliśmy, że złodzieje mogą uniknąć kary, jeśli go zwrócą. Kilkanaście godzin później do pobliskiego hotelu kurier dostarczył paczkę.
Krasnal Mała Lady Pank został ukradziony w drugi dzień świąt przed godz. 2 w nocy. Figurkę wyrwała z chodnika grupa mężczyzn. - Może już otrzeźwieli i ją zwrócą, wtedy nie zgłoszę sprawy na policję - mówi zarządca pobliskiego hotelu Jazz z ul. Łaziennej we Wrocławiu.
Chegir i Gajus, zniknęły w piątek około godz. 22 z terenu posesji w Zgorzelcu. To psy rzadkiej rasy - łajka jakucka. Właścicielka prosi o pomoc w ich odzyskaniu i oferuje nagrodę znalazcy.
Najbardziej przykry jest fakt, że zrobiła to bez skrupułów. Widziała biednych ludzi. Bez tych pieniędzy 3 tys. osób straci szansę na posiłek, a my będziemy musieli się zamknąć - mówi oszukany przez wolontariuszkę prezes Fundacji "Weź Pomóż".
Trzej mieszkańcy okolic Jeleniej Góry ukradli lawetę z koparką o wartości 108 tys. zł. Użyli do tego oklejonego folią busa. Nie wszystko poszło po myśli złodziei, a całość nagrały kamery monitoringu.
Dwie tony ekogroszku o łącznej wartości ponad 6 tys. zł wynieśli złodzieje z jednej z dolnośląskich firm. - Opału brakuje, ceny poszybowały, a ludzie mają mniej pieniędzy. Będzie coraz więcej kradzieży - mówi właściciel okradzionego przedsiębiorstwa.
Do restauracji w Jaworze złodziej włamał się nocą. Wykorzystał otwarte okno. Ukradł pieniądze, dwa telefony komórkowe i torby termiczne do przewożenia posiłków. Po kilkunastu godzinach skruszony 18-latek sam jednak zgłosił się na komendę.
Policjanci z komisariatu Wrocław-Grabiszynek zatrzymali dwie kobiety, które okradały zajętych zakupami klientów sklepów. Wpadły na gorącym uczynku w centrum handlowym.
Symbol Uniwersytetu Wrocławskiego od roku stoi bez szpady. W ciągu sześciu lat szermierz stracił swój atrybut aż 45 razy. Urzędnicy nie zdecydują się na trwałe przymocowanie szpady, by potencjalny złodziej nie urwał mu ręki.
Portfel z pieniędzmi, karty płatnicze i paszport - m.in. to znajdowało się w torebce, którą 34-letni złodziej ukradł we Wrocławiu obywatelce Ukrainy. Zabrał jej własność, wszedłszy do otwartego mieszkania.
- Właściwie jestem historią tego muzeum. Ono ma 100 lat, a ja tam pracowałam 40 - mówiła w sądzie Jadwiga B. D., która szefowała wrocławskiemu Muzeum Poczty i Telekomunikacji. To za czasów jej dyrekcji z muzeum zginęły znaczki i inne cenne eksponaty warte ponad 1,4 mln zł.
Pomysł na kradzież 6,5 mln euro z niemieckiego urzędu celnego powstał latem 2020 roku. Cztery osoby dostały maila z informacją, że w Emmerich przechowywana jest duża gotówka w pomieszczeniu bez specjalnego zabezpieczenia. Jednym z adresatów był Dawid L. ze Zgorzelca.
To mieszkaniec Zgorzelca kierował szajką, która ukradła 6,5 mln euro z niemieckiego urzędu celnego w Emmerich - informuje prokuratura. Rafał C. ps. Cadra, był wśród trzech osób zatrzymanych kilka dni temu w Zgorzelcu przez policjantów z CBŚP.
To mieszkaniec Zgorzelca kierował szajką, która ukradła 6,5 mln euro z niemieckiego urzędu celnego w Emmerich - informuje prokuratura. Rafał C. ps. Cadra, był wśród trzech osób zatrzymanych w Zgorzelcu przez policjantów z CBŚP.
Stojące przed szkołami rowery i hulajnogi mogą być łatwym łupem dla złodziei. Przekonali się o tym rodzice z wrocławskiego Nowego Dworu. - Syn przypiął hulajnogę do słupa, a mimo to ktoś ją ukradł - ostrzegają innych.
Mieszkaniec Zgorzelca, podejrzany o kradzież 6,5 mln euro z Urzędu Celnego w Emmerich, po akcji zrobił sobie selfie na tle łupu i wysłał byłej narzeczonej. Dziś siedzi w areszcie, nie wiadomo jednak, gdzie jest łup z "kradzieży stulecia" w Niemczech.
- Mieszkańcy Zgorzelca stoją za kradzieżą 6,5 mln euro z Urzędu Celnego w Emmerich w Niemczech - mówią "Wyborczej" informatorzy. Inicjatorem miał być celnik z przygranicznego Görlitz.
Podczas długiego majowego weekendu ktoś włamał się do wrocławskiego biura Fundacji "Cancer Fighters" i ukradł stamtąd m.in. sprzęt elektroniczny, rower i kostiumy na charytatywne wydarzenia.
Po tym, jak z Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu zniknęły znaczki i inne eksponaty warte w sumie ponad 1,4 mln zł, prokuratura oskarża byłą dyrektorkę Jadwigę B.D. Do sądu wysłano akt oskarżenia. Ze skradzionych eksponatów odzyskano cztery sztuki znaczków.
Cztery osoby napadły na kuriera, gdy ten wydawał paczki w jednej z podwrocławskich miejscowości. - Zaatakowano go gazem pieprzowym, a jego służbowego dostawczego peugeota ukradziono - informuje policja.
Diamentowe otwornice, profesjonalne elektronarzędzia - to tylko część przedmiotów, które wykorzystywali dwaj mężczyźni próbujący okraść jubilera we Wrocławiu. Policjanci zatrzymali ich na gorącym uczynku.
Kradzieże stały się w Legnicy w ostatnim czasie sporym problemem. Kilka dni temu zniknęła nawet mosiężna tablica z napisem "Sąd Rejonowy", która była zawieszona przed wejściem do budynku.
Wrocław. Na stacji benzynowej na Grabiszynku we Wrocławiu doszło do kradzieży paliwa. Podczas próby zatrzymania kierowca potrącił policjanta.
Mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego kupił komputer przez internet i zamówił go do paczkomatu. Po otrzymaniu wiadomości o dostarczeniu przesyłki włamał się do skrytki i... ukradł laptopa.
Złodzieje wynieśli z wrocławskiej szkoły specjalnej sprzęt wart 65 tys. zł, a także dziecięce zabawki. Podejrzani są już w areszcie. W przeszukiwanym mieszkaniu policjanci znaleźli również kilkaset porcji narkotyków.
W nocy z 23 na 24 grudnia dwóch sprawców włamało się do warsztatu samochodowego M4K Garage Wrocław. Założycielem sieci jest Michał "Michu" Jesionowski, prowadzący w serwisie YouTube popularny kanał "Miłośnicy czterech kółek - zrób to sam". Wyznaczono wysoką nagrodę za wskazanie sprawców.
Kurtka ratownika GOPR Karkonosze została zabrana przez uratowanego turystę, który wchodził na Śnieżkę w krótkich spodenkach. Teraz turysta ją odesłał i napisał list z wyjaśnieniami.
Ze szkoły specjalnej dla dzieci z porażeniem mózgowym na wrocławskim Kozanowie skradziono m.in. sprzęt elektroniczny wykorzystywany do rehabilitacji, kupiony za pieniądze z Unii Europejskiej.
Oławscy policjanci kryminalni zatrzymali 27-letniego mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże z włamaniem. Łupem włamywacza padały narzędzia, sprzęt wędkarski i alkohol.
W środę, 24 listopada w klubie Proza miało miejsce spotkanie z Włodzimierzem Kalickim i dr Moniką Kuhnke, niestrudzonymi tropicielami dzieł sztuki, które przepadły w zawierusze wojennej. Do księgarń trafiła ich nowa książka "Madonna znika pod szklanką kawy. Sztuka zagrabiona 2".
Dolnośląska policja opublikowała wizerunki dwóch podejrzanych i prosi o pomoc w ich identyfikacji. Mieli ukraść paliwo ze stacji benzynowej w Bolkowie.
Bankomat przy ul. Sarniej na Jagodnie został wysadzony w nocy z sobotę na niedzielę około godz. 3. - Sprawcy użyli nieznanej substancji chemicznej - mówi sierżant Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Maja Włoszczowska straciła wszystkie rowery, gdy w nocy z piątku na sobotę w Jeleniej Górze ukradli je złodzieje. Kolarka napisała do nich: "Koniec kariery nie oznacza, że przestaję jeździć".
Copyright © Agora SA