Na bezwzględne więzienie skazał sąd okręgowy wrocławskiego "króla dopalaczy" Łukasza W. i jego ludzi. Dopalaczami przez kilka lat handlowali w punkcie przy ul. Stawowej. Stali też pod szkołami, przy boiskach. Klientów szukali wśród młodzieży.
480 tys. porcji trucizny, 480 tys. potencjalnych zatruć i zdarzeń dotykających nie tylko biorących dopalacze, ale nas wszystkich. Tam był smutek, łzy i totalny upadek - mówił prokurator Łukasz Kudyk, żądając bezwzględnych kar więzienia dla handlarzy z Wrocławia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.