Wiadomości z Wrocławia
Rząd Beaty Szydło chce uniemożliwić powstanie wrocławskiego związku metropolitalnego, który zająłby się m.in. koleją aglomeracyjną. Przeciwko temu ruchowi protestują politycy partii Ryszarda Petru.
Komunikacja Wrocław
Bezpartyjni Samorządowcy, którzy od niedawna rządzą regionem, przedstawili listę swoich priorytetów. Chcą starać się u władz centralnych o zwiększenie środków na transport (które zostały w dużej mierze przekazane na Warszawę), a także - budować od dawna zapowiadaną kolej aglomeracyjną.
Zarząd województwa zapewnia, że kolej aglomeracyjna sukcesywnie powstaje. Urzędnicy zapowiadają m.in. remont linii kolejowej do Sobótki, a także zwiększanie częstotliwości kursów na trasach z Wrocławia, m.in. do Wołowa.
Dziś obchodzimy Europejski Dzień bez Samochodu. Zapytaliśmy ekspertów o to, co trzeba zrobić, by wrocławianie chcieli przesiąść się do alternatywnych środków transportu.
Dr hab. Maciej Kruszyna wygłosi jutro wykład "Którędy pojedzie kolej w aglomeracji wrocławskiej?". Początek - o godz. 9.
Posłanka PO Aldona Młyńczak zapewnia, że Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad rozwiązaniem problemu braku pieniędzy na wrocławską kolej aglomeracyjną. Petycje w tej sprawie do premier Ewy Kopacz będzie można w weekend podpisać w popularnych miejscach miasta.
Do akcji "Kolej na Dolny Śląsk" przyłączają się następne osoby. Nasz apel do rządu wsparli m.in. architekt Zbigniew Maćków i aktorka Ewa Skibińska.
- Wrocław musi mieć całkowicie bezkolizyjny system szybkiej kolei miejskiej. Jako aglomeracja stajemy się coraz więksi. A mobilność jest jednym z najważniejszych aspektów jakości życia, ale też sprawności metropolii - przekonuje prezydent Rafał Dutkiewicz i zapewnia, że plany metra nie spowolnią budowy kolei miejskiej i tramwajów.
Copyright © Agora SA