Wrocławska Rada Kobiet poparła prezydenta Jacka Sutryka, choć Izabela Bodnar mogłaby być pierwszą kobietą w historii rządzącą miastem. - Marzę o prezydentce, ale to musi być kobieta świadoma konieczności działań na rzecz równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Bo te działania są dla nas ważniejsze od płci osoby zasiadającej w ratuszu - mówi Katarzyna Lubiniecka-Różyło.
Bezpartyjni dalej chcieliby być u władzy w samorządzie województwa. Proponują Trzeciej Drodze, że w II turze wyborów we Wrocławiu wezwą do głosowania na Izabelę Bodnar. W zamian chcą posad w sejmiku. Co na to PO?
Taktyka kija i marchewki stawała się powszechna, Zoo zmuszone było do podpisywania jednoznacznie niekorzystnych kontraktów reklamowych ze znanymi klubami sportowymi, czy spółkami miejskimi - pisze w liście otwartym były prezes wrocławskiego ogrodu zoologicznego Radosław Ratajszczak.
- Jacek Sutryk jest gwarantem tego, że Wrocław będzie nieustający na ścieżce rozwoju społecznego. Trzymam za niego kciuki - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz. Prezydentka Gdańska i Wrocławska Rada Kobiet udzieliły Sutrykowi poparcia w drugiej turze wyborów prezydenta Wrocławia.
Wybory 21 kwietnia rozstrzygną się przy jeszcze mniejszej frekwencji niż w I turze. I bez względu na to, czy wygra Sutryk, czy Bodnar, ich mandat przez to nie będzie mocny - mówi prof. Robert Alberski, dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego
W kampanii wyborczej Jacka Sutryka nastąpił wyraźny zwrot. Prezydent wyszedł z Ratusza i internetu, spotyka się z mieszkańcami, dzisiaj wybiera się na podwórko z neonami. Mieszkańcy wykorzystują kampanijną aktywność prezydenta, żeby się przebić z krytyką i postulatami.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich we Wrocławiu miało dojść do debaty w TVP3 Wrocław, jednak Izabela Bodnar na nią nie przyjdzie. W zamian zaproponowała, aby to sztaby kandydatów wspólnie zorganizowały debatę, ale do tego pomysły sceptycznie odniósł się Jacek Sutryk.
Wybory samorządowe 2024 we Wrocławiu. 7478 - tyle głosów zdobyła radna z najlepszym wynikiem, ale by reprezentować mieszkańców, wystarczyło dziesięciokrotnie słabsze poparcie.
Mieszkańcy Wrocławia, mający dokonać ostatecznego wyboru, stają przed trudnym wyborem. Jest to nie tyle wybór przysłowiowego mniejszego zła, co raczej uniknięcia zła większego. Każda z kandydatur ma swoją strefę cienia, mrocznych przypuszczeń opatrzonych znakiem zapytania - pisze prof. Ludwik Turko.
Dolnośląskie wybory w pigułce: Jacek Sutryk wygrał we wrocławskich więzieniach, ale nie wszystkich. Robert Lewandowski został burmistrzem w pierwszej turze i to nie z powodu sławnego nazwiska. Siostra byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek przepadła, ale siostra byłego premiera została radną w powiecie.
Dopiero II tura wyborów prezydenckich we Wrocławiu spowodowała, że kampania kandydatów stała się emocjonalna i mocno konfrontacyjna. Prezydent Jacek Sutryk koniecznie chce doprowadzić do bezpośredniej debaty z Izabelą Bodnar. W odpowiedzi posłanka ostro krytykuje jego rządy w mieście.
Wyniki pierwszej tury to dla mnie bardzo jasny sygnał od mieszkańców - mówi Jacek Sutryk. We wtorek od rana spotykał się z wrocławianami. Nie w social mediach, a na ulicach Nadodrza, Różanki i w parku Południowym.
Z komitetu Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy do rady miejskiej Wrocławia dostało się sześciu kandydatów i tylko jeden od prezydenta. - Obroniliśmy swoją tożsamość - komentuje Bartłomiej Ciążyński.
- Nie widzę różnicy między Izabelą Bodnar a Jackiem Sutrykiem. To jest to samo środowisko polityczne - uważa Łukasz Kasztelowicz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Wrocławia i nowo wybrany radny miejski.
Prezydent Jacek Sutryk powinien uderzyć się w pierś, bo taki wynik nieznanej kandydatki konserwatywnej partii w liberalnym mieście oznacza głosowanie przeciw niemu. Musi wyborców przekonać, że zrozumiał to ostrzeżenie - mówi Wiesław Gałązka, ekspert ds. wizerunku politycznego.
Jerzy Michalak, który w wyborach na prezydenta miasta startował z komitetu Bezpartyjnych Samorządowców, już niedzielę wyborczą mówił, że "Wrocław zasługuje na zmianę". Choć podkreśla, że na deklaracje jeszcze za wcześnie, to według naszych nieoficjalnych informacji w drugiej turze może poprzeć Izabelę Bodnar.
Wybory samorządowe 2024. PKW podała oficjalne wyniki do Rady Miejskiej Wrocławia. Koalicja Obywatelska zdobywa w niej miażdżącą większość. Sutryk z Lewicą mają tylko sześciu przedstawicieli, PiS niewiele więcej.
Dystans między Jackiem Sutrykiem a Izabelą Bodnar w I turze zdecydowanie zmalał. Było prawie 8 proc. w sondażach, teraz PKW podała już oficjalne wyniki wyborów na prezydenta Wrocławia.
- Wynik jest zaskakujący, ale mieszkańcy już w kampanii sporo mówili o swojej woli zmiany prezydenta. Miałam poczucie, że zyskuję poparcie - mówi Izabela Bodnar w rozmowie udzielonej zaraz po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll.
PiS oddał we Wrocławiu kampanię walkowerem - mówi politolog z UWr. O prezydenturę zawalczą Jacek Sutryk i Izabela Bodnar, a zdaniem prof. Roberta Alberskiego pojedynek będzie wyrównany.
W 2018 r. Jacek Sutryk wybory na prezydenta Wrocławia wygrał w pierwszej turze. Teraz exit poll wskazuje, że będzie druga tura, w której zmierzy się z Izabelą Bodnar z Trzeciej Drogi. - Mamy dużo pokory, miłości i myślimy, jakim Wrocław powinien być miastem jutro i za kilka lat - mówił Sutryk po ogłoszeniu wyników.
Wybory samorządowe 2024 we Wrocławiu. W siedzibie PO, gdy na ekranie pokazano wyniki wyborów prezydenckich we Wrocławiu, kilkadziesiąt osób wybuchnęło głośnym śmiechem. Po chwili cała sala zaczęła skandować: "Michał Jaros, Michał Jaros!". W nieoficjalnych rozmowach daje się wyczuć, że większość zebranych jest zadowolona ze słabego wyniku Sutryka.
- Jacek Sutryk zamknął się na dialog i nie jest dobrym prezydentem, brakuje mu strategii. Ja mam kompetencje do zarządzania tak dużym projektem jakim jest Wrocław - mówi Izabela Bodnar, kandydatka Trzeciej Drogi na prezydenta Wrocławia.
W ostatnim dniu kampanii wyborczej Izabelę Bodnar wspierał Paweł Gancarz, wiceminister infrastruktury i Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia. Zapowiadany Ryszard Petru utknął w Rzeszowie i stamtąd apelował, żeby głosować na kandydatkę Trzeciej Drogi.
Będzie druga tura wyborów prezydenckich we Wrocławiu - wynika z sondażu zleconego przez Trzecią Drogę na ostatniej prostej kampanii. Według badania wchodzą do niej Jacek Sutryk i Izabela Bodnar, a potem idą łeb w łeb.
Czy wrocławianie posłuchają Donalda Tuska i poprą w wyborach Jacka Sutryka? - Zobaczyli, jak PO jest scentralizowana i wielu przecierało oczy ze zdumienia. Za takie wodzowskie ugrupowanie uważali dotąd PiS - mówi prof. Anna Pacześniak, politolożka z UWr.
Poseł Michał Jaros od wielu lokalnych działaczy Platformy otrzymał rekomendację na funkcję marszałka regionu. Wcześniej członkowie PO pisali listy do Donalda Tuska i prosili, aby Jaros był kandydatem w wyborach prezydenta Wrocławia, jednak premier zdecydował się poprzeć Jacka Sutryka.
Wiemy, czego możemy się spodziewać po Jacku Sutryku, to prezydentura na słabą trójkę, choć ma oczywiście na koncie sukcesy, jak choćby otwarcie dwóch linii tramwajowych. Ale Wrocław zasługuje na więcej - mówi Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia.
Czy poparcie od Rafała Dutkiewicza pomoże Izabeli Bodnar, czy raczej zaszkodzi, trudno powiedzieć. Nie da się jednak ukryć, że były wieloletni prezydent Wrocławia wiarygodnością nie grzeszy.
Dwaj działacze Polski 2050 Szymona Hołowni ostro skrytykowali swoją posłankę Izabelę Bodnar, kontrkandydatkę Jacka Sutryka w wyborach prezydenckich we Wrocławiu. - Widać, że konkurencja coraz bardziej obawia się mojej wygranej - odpowiada Bodnar.
- Jestem absolutnie przekonany, że Wrocław potrzebuje zmiany. W nadchodzących wyborach postanowiłem wesprzeć Izabelę Bodnar, kandydatkę Trzeciej Drogi - powiedział były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Decyzja Donalda Tuska zwiększyła szanse Jacka Sutryka na wygraną w I turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu, ale jeśli dojdzie do II tury, to mogła przysporzyć zwolenników jego głównej rywalce - Izabeli Bodnar.
Z Zoo Wrocław, którego misją powinno być ratowanie zagrożonych gatunków, przepływają miliony publicznych złotych na utrzymanie profesjonalnych piłkarzy Śląska. Dowodem na to umowa, jaką otrzymała "Wyborcza" od informatora.
- W sferze transportu jest sporo do zrobienia. Wrocław powinien też akceptować różnorodność i to, że osoby LGBT są jego częścią - mówi Jakub Janas, 20-letni kandydat KO do rady miejskiej ze Szczepina, Popowic, Gądowa i Kozanowa.
Jacek Sutryk podczas debaty był atakowany i krytykowany przez wszystkich kontrkandydatów, którzy rywalizują z nim w wyborach prezydenta Wrocławia. Rywale zarzucali mu, że "oddał miasto deweloperom, wypominali ogromne korki, potworne dziury na wielu ulicach i finansowanie Śląska z miejskich pieniędzy ". Prezydent złośliwie ripostował.
Wybory samorządowe 2024. - Nie ma się co oszukiwać - byłem postacią mało znaną, nie pojawiałem się na pierwszych stronach gazet. Ale ludzie wypowiadający się o mnie lekceważąco mogą się jeszcze zdziwić - przekonuje Łukasz Kasztelowicz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Wrocławia.
We Wrocławiu czeka nas jedna czy dwie tury wyborów na prezydenta? W tajemniczym sondażu, do którego nikt nie chce się przyznać, wygrywa pewnie Jacek Sutryk. Tyle, że badanym nie podano w nim wszystkich kandydatów, ani nie wiadomo kiedy i jak go zrobiono.
Wybory samorządowe 2024. Jacek Sutryk do niedawna prowadził kampanię bez wsparcia Platformy, gdyż część działaczy chciała, aby to Michał Jaros był kandydatem PO na prezydenta Wrocławia. Teraz Sutryka zdecydowanie wsparł Jarosław Charłampowicz, były poseł Platformy, który komplementuje dokonania obecnego prezydenta.
Wobec obecnej sytuacji w kampanii wyborczej aż ciśnie się na usta trawestacja słynnego stwierdzenia Adama Michnika: Jacek Sutryk nie zostanie ponownie prezydentem Wrocławia tylko wtedy, gdy przejedzie po pijanemu ciężarną zakonnicę na pasach.
- Sutryka akceptuje większość mieszkańców i raczej wygra wybory, ale nie mam przekonania, że wrocławianom będzie się żyło lepiej - mówi "Wyborczej" pan Artur z ulicy Vivaldiego na Jagodnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.