Włodzimierz Kałdowski od 1946 r. aparatem i kamerą utrwala Wrocław i jego mieszkańców. Jego archiwum jest jak muzealne zbiory: zdjęcia zniszczonych w czasie wojny ulic i Rynku, podnoszenia mostu Grunwaldzkiego, Wystawy Ziem Odzyskanych, kolejki do Panoramy Racławickiej. Są tam także zniszczonego gmachu dzisiejszego urzędu wojewódzkiego (z 1947 r.), Politechniki Wrocławskiej w 1954 r. czy Ostrowa Tumskiego tuż po wojnie, a także zdjęcia późniejsze
W odpowiedzi na apel ?Gazety? o nadsyłanie zdjęć z Halą dostaliśmy 150 fotografii. To też 150 prywatnych historii wrocławian, które składają się na fascynującą opowieść o powojennych dziejach miasta
Choć o Wrocławiu, nawet po wywalczeniu przez Śląsk mistrzostwa Polski, trudno powiedzieć, że jest futbolową stolicą Polski, to doniosłych meczów i zjawisk z futbolem związanych tu nie brakowało. Każdy kibic ma swój ranking, ja też. Tak się jakoś zawsze składało, że spotkania decydujące o największych sukcesach Śląska, na przykład o obu mistrzostwach Polski, rozegrane były poza Wrocławiem. Dlatego są w tym zestawieniu mecze, z których niekoniecznie powinniśmy być dumni. Ale doniosłych, ważnych ze sportowego punktu widzenia, też nie brakowało.
Zastanawiałeś się, co kryje się za murem biegnącym od mostu Tumskiego? Wreszcie możesz otworzyć kratę i sprawdzić. Niebiański klucznik uchylił bramę.
Georg Bender był nadburmistrzem Wrocławia w latach 1889-1912. Miał nie tylko chęć do pracy, ale i wizję. Za jego czasów Wrocław znacznie się powiększył, z 2 do 5 tys. ha, przybyło też mieszkańców, z 200 do 540 tys., a budżet został trzykrotnie pomnożony. Co ważniejsze, stolica Śląska nabrała wielkomiejskiego sznytu. Policja budowlana tępiła na podstawie uchwały magistrackiej komisji 'Stary i Nowy Wrocław' z 1907 roku wszelkie inwestycje szpecące place i ulice. Wprowadzono strefy zabudowy - pod osiedla mieszkaniowe, przemysłowe, rekreacyjne; powiększono tereny zielone. Założono parki, wytyczono główne szlaki komunikacyjne: obecną ulicę Legnicką czy ul. Powstańców Śląskich. Na ulice Wrocławia wyjechały pierwsze elektryczne tramwaje.
Najpierw projektował robotnicze osiedla we Wrocławiu, potem budował Magnitogorsk i domy dla ubogich w Afryce. Był współautorem koncepcji nowoczesnej kuchni, z której do dziś korzystamy. Ernst May to jeden z najwybitniejszych architektów modernizmu, wielka gwiazda, która rozbłysła we Wrocławiu
Bastion Ceglarski pod Wzgórzem Polskim wreszcie wypiękniał i zostanie otwarty dla mieszkańców. Już w maju będziemy mogli tam pospacerować lub usiąść i odpocząć.
By przyciągnąć na stadion jak najwięcej wrocławian, spółka Wrocław 2012 planuje projekcję filmów przed meczami piłkarskiego Śląska. Pierwszy z nich - opowieść o tym, jak Śląsk zdobył mistrzostwo 35 lat temu - zostanie wyświetlony pod koniec lipca.
Jerozolima jest na Kiełbaśniczej, rzymscy żołnierze strzegą Rynku, a Piłat patrzy na ulicę św. Elżbiety. Historia sprzed dwóch tysięcy lat wciąż się powtarza. Nikt jej nie ogląda, bo ci, co chcieli o niej opowiedzieć mieszkańcom Wrocławia, dawno już rozpadli się w proch. Na cmentarzu stanął ogródek piwny, wzgórza jerozolimskie zasłonięte są siatką, a pod Pręgierzem uliczny grajek wygrywa skoczne melodie.
Jednym z najstarszych obiektów na terenie kampusu wrocławskiego Uniwersytetu Ekonomicznego jest platan stojący przy głównej bramie. Wokół niego urósł kompleks budynków. Futurystyczne wizje budowniczych mieszają się tu z socjalistycznym rozmachem i nowoczesną architekturą. 3 lutego uczelnia obchodzi rocznicę pierwszego wykładu.
- To unikat, dopiero czwarty goliat w polskich zbiorach muzealnych. Po latach starań udało się nam go kupić w Belgii za 200 tys. zł - mówi dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski o swoim najnowszym nabytku. Tymczasem Wrocław ma aż dwa goliaty. Od poniedziałku jeden można oglądać w Pałacu Królewskim. Były małe, ale śmiertelnie groźne. Niszczyły barykady i wysadzały kamienice.
W środę we wrocławskim magistracie zaprezentowano ''Leksykon architektury Wrocławia''. Znajdziemy w niej 1500 haseł i ponad 2000 ilustracji archiwalnych i współczesnych - zdjęć, planów i rysunków
Elewacja, z której odłazi farba, zamknięta na cztery spusty poczekalnia, wszędzie brud i graffiti - dworzec na Brochowie jest dziś przygnębiającą ruiną. Jednocześnie jednak to miejsce z historią i klimatem. Na razie świeci pustkami, ale kolej chce mu dać drugie życie. Do jesieni przyszłego roku ma być odnowiony zarówno w środku, jak i na wewnątrz.
To była kultowa historia. Trzydzieści lat temu cała Polska opowiadała o trzech takich z Wrocławia, którzy wykiwali "czerwonych" i wyprowadzili z konta "Solidarności" 80 milionów złotych. Jest duża szansa, że znów zacznie mówić, a Wrocław wzmocni swój mit bastionu opozycji, miasta z fantazją i brakiem pokory
- Przy Kurzym Targu apteka istniała od połowy XIII wieku do roku 1950 roku, w Polsce starszej nie ma. Dawniej można było w niej kupić nie tylko leki, ale także nalewki, smarowidła, marcepany i nalewki. Pokazujemy jak zmieniała się rola aptekarza, od średniowiecznego alchemika po współczesnego farmaceutę - mówi Andrzej Syroka, dyrektor Domu Śląskiego Aptekarza.
W środę w południe otwarto wystawę poświęconą dziejom największej wrocławskiej uczelni. Przemawiali uniwersyteccy profesorowie i studenci z Frankfurtu, zabrzmiał ?Gaudeamus igitur? w jazzowej aranżacji.
Przyszedł marzec, idź do łaźni - radził średniowieczny ?Kalendarz Wrocławski". Lepiej jednak zajrzeć do łazienki w Pałacu Królewskim. Choćby po to, żeby obejrzeć stuletni papier toaletowy z frywolnym komiksem i pomarzyć o kąpieli w miedzianej wannie na lwich łapach.
Dzięki laureatowi nagrody ?Ambasador Wrocławia? kolejny kawałek starego Wrocławia odzyska blask. Jaka przyjemność płynie z takiej nagrody - możemy przekonać się wszyscy już teraz. Wystarczy zajrzeć do kruchty kościoła św. Elżbiety, gdzie konserwatorzy odnawiają Tablicę Jałmużniczą.
To sensacja archeologiczna i historyczna. Podczas wykopalisk na ul. Kuźniczej, tuż przy Rynku, odsłonięto grób, który jest starszy od miasta. To potwierdza kontrowersyjną hipotezę, nad którą naukowcy dyskutują od kilku lat: Wrocław wybudowano na wielkim cmentarzu ciągnącym się od kościoła św. Wojciecha do kościoła św. Elżbiety
Wrocławskie Niezależne Zrzeszenie Studentów świętowało 30-lecie rocznicy rejestracji. Przy Grodzkiej 12 odsłonięto tablicę upamiętniającą fakt, że to właśnie w piwnicy Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego mieściła się pierwsza siedziba organizacji
"Dzień dobry, kochana Mamo! Życie płynie jak zwykle. Zabijam Niemców. Wreszcie zapłacą rachunek za nasze łzy" - pisał 23 lutego 1945 roku jeden z żołnierzy rosyjskich biorących udział w operacji dolnośląskiej. Ten rachunek okazał się wysoki, co pokazuje właśnie wydana książka Joanny Hytrek-Hryciuk "Rosjanie nadchodzą". To lektura tylko dla bardzo dorosłych.
Drogi mieszkańcu Wrocławia, możesz nie lubić historii. Tym bardziej tej lokalnej. Możesz omijać ją szerokim łukiem. I tak cię dopadnie. Lepiej się z nią wcześniej dogadaj
Wrotizla z roku tysięcznego, Bresslau z pruskim orłem i Wrocław z czasów "Solidarności" zostaną przypomniane dzięki "Ścieżce historii", która powstanie na pl. Nankera. Brązowe płyty uwieczniające osiemnaście wydarzeń z dziejów miasta mają być także elementem edukacji regionalnej, niemal całkowicie wycofanej ze szkół.
Archidiecezja Wrocławska i gmina Wrocław podpisały dziś porozumienie intencyjne dotyczące przekazania miastu materiałów filmowych zgromadzonych przez Ośrodek Audiowizualny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.
Rządził Wrocławiem ponad 20 lat, nadał mu wielkomiejski sznyt. Za jego rządów ruszył ulicami pierwszy tramwaj elektryczny, zbudowano mosty Zwierzyniecki, Grunwaldzki i Osobowicki oraz rozpoczęto budowę Hali Stulecia. Wciąż korzystamy z dorobku nadburmistrza Georga Bendera. Mamy wreszcie szansę, by mu podziękować
Zmarli 700 lat temu, pochowano ich na dzisiejszym pl. Nankiera we Wrocławiu, ale to miejsce nie okazało się dobre na wieczny spoczynek. Z powodu wymiany rur wodociągowych muszą się przenieść na cmentarz Kiełczowski.
- Podjąłem decyzję, że jeśli dostanę jakieś pieniądze za mienie zabużańskie, to 10 proc. przekażę na budowę we Wrocławiu muzeum Lubomirskich. Jak o tym pomyśle opowiedziałem na spotkaniach Kresowian, była burza braw - mówi Jan Akielaszek
Nie ma już Zaułka Kociego, Nowa Synagoga została wysadzona, a szewc Becker szyje buty dla świętego Piotra. Ale został po nich ślad. Wyjątkowo ładny. Muzeum Miejskie wydało tekę 16 rycin z widokami przedwojennego Wrocławia.
Choinka lśniła srebrnym blaskiem lamety i płomykami żółtawych woskowych świeczek, a one z siostrą tańczyły sceny z baletu ?Jaś i Małgosia? Humperdinga, który oglądały wcześniej we wrocławskim Teatrze Miejskim. Krewni i sąsiedzi byli oburzeni. Było Boże Narodzenie roku 1944, zbliżał się front. Na następną Wigilię w domu rodzinnym Melitta musiała poczekać 48 lat.
Zaśpiewaliśmy "Gdy się Chrystus rodzi". Niemcom bardzo się spodobała ta kolęda, prosili byśmy ją jeszcze raz zaśpiewali. Potem oni zanucili - "Stille Nacht". Przy drugiej zwrotce dołączyliśmy do nich, oni śpiewali po niemiecku, my ciągnęliśmy "Cichą noc" po polsku - o pierwszej wigilii po przesiedleniu opowiada Zygmunt Sobolewski, wrocławianin, bohater spektaklu "Transfer!" Jana Klaty
Po 1945 roku z Kresów przesiedlono polskich obywateli, ale nie udało się przywieźć polskiego dziedzictwa narodowego. Dopiero dziś, powoli i nie bez kłopotów, przywracamy je polskiej kulturze. - Dla Ossolineum jest miejsce zarówno we Wrocławiu, jak i we Lwowie - mówi Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich
Na kolumnie na pl. Nankera znów stanęła figura Matki Bożej. To rekonstrukcja, bo oryginał znikł przed 1945 rokiem i nikt nie wie, co się z nim stało.
- Powtarzał: ?Jeśli jesteś z czegoś niezadowolony, to spróbuj to zmienić. Nie marudź, nie opuszczaj rąk, nie odchodź. Jesteś odpowiedzialny za to, co się dzieje w twoim otoczeniu? - mówi wrocławski historyk Bożena Szaynok przygotowująca książkę o ojcu Ludwiku Wiśniewskim, który w latach 80. był we Wrocławiu duszpasterzem akademickim.
Pinior i Frasyniuk są coraz drożsi, szczególnie jeśli zachowali się w dobrym stanie. Frasyniuk miał nawet gumę, więc wystarczyło go polizać, żeby się dobrze przyklejał. Ale Wyszyński i Wojtyła wyróżniali się urodą, dlatego byli bardzo poszukiwani, nawet przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Od 15 grudnia w Pałacu Królewskim we Wrocławiu czynna jest wystawa ?Poczta opozycji we Wrocławiu 1981-1989? prezentująca znaczki, stemple i okolicznościowe koperty poczty Solidarności
Na osobowickim cmentarzu zakończyła się wystawa poświęcona więźniom politycznym z lat 50. rozstrzelanym w więzieniu na Kleczkowskiej. Jednym z nich był 24-letni wówczas Bronek Kozak. W jednej celi, tuż przed wykonaniem wyroku, siedział z nim 16-letni Tadeusz Mróz, który przeżył i napisał książkę o prześladowaniach powojennej opozycji
Zguby czekające na właścicieli od co najmniej siedmiuset lat. Właśnie zaczęli wyciągać je archeolodzy. Są: broń, biżuteria, bierki do gier hazardowych, a nawet palec dziecka obciągnięty rękawiczką.
Archeolodzy odkopali fragmenty fontanny z Neptunem. To jeden z najsłynniejszych wrocławskich wodotrysków. W 1945 został rozbity na kawałki i dotąd nikt nie wiedział, co się z nimi stało.
To będą największe po wykopaliskach na placach Dominikańskim i Wolności badania archeologiczne we Wrocławiu. I to na terenie, który uważany jest przez specjalistów za eldorado. Sensacyjne odkrycia są niemal pewne.
Jeszcze w czerwcu PKP zaklinały się, że przekażą do muzeum efektowną gablotę ogłoszeniową z lat 30. ubiegłego wieku, która do niedawna stała przy Dworcu Głównym. Zamiast tego doszczętnie ją zniszczyły i teraz nikt już historycznego słupa nie chce
Abraham Ascher nie powiedział nigdy swoim rodzicom, że poszedł zobaczyć Hitlera pozdrawiającego breslauerów z balkonu hotelu Monopol. Przyznał się do tego w piątek, podczas spotkania z wrocławianami w Sali Wielkiej ratusza
Copyright © Agora SA