Aresztowany po tekstach "Wyborczej" za oszustwa na ponad milion zł i groźby karalne wobec kobiet poznanych na Tinderze, nie przyznaje się do winy i jak ustaliliśmy, w zeznaniach, oskarża byłe partnerki o spisek.
"Krew będzie się k... lała do końca mojego życia" - tak mężczyzna, skazany na więzienie za przejechanie busem psa - groził prokuratorce, policjantowi i aktywistom z fundacji Oleśnickie Bidy. We wtorek 6 czerwca wrocławski Sąd Okręgowy skazał go za to prawomocnie na 1,5 roku więzienia.
"Krew będzie się lała" - powiedział po ogłoszeniu wyroku ponad 4 lat więzienia za celowe przejechanie głuchego psa Rafał B. Sąd uznał, że grozi prokuratorce i wolontariuszom, którzy nagłośnili sprawę. - W taki sposób wyraził swoją frustrację, ale była to po prostu jego w sposób niezgrabny wyrażona ocena - twierdzą jego adwokaci.
Jaworscy policjanci zatrzymali 37-latka, który w mediach społecznościowych groził, że podłoży ładunek wybuchowy w miejscu, gdzie podczas wizyty w Polsce będzie przebywać prezydent USA Joe Biden.
"Zamorduję cię (...). Obserwuję cię" - groźby o tej treści od wieczora 8 listopada usłyszało i przeczytało wiele osób. Grożono m.in. bliskim Pawła Wojtunika, prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi oraz posłom Borysowi Budce i Pawłowi Szramce.
Za pomoc Ukraińcom poseł PO Piotr Borys i jego rodzina dostali groźby: "Strzelę ci w tył głowy. Wspierasz nazistów pod flagą żółto-niebieską". Doniesienie o ściganie autora trafiło do prokuratury.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej dostali w poniedziałek 25 kwietnia mejle z wyzwiskami i groźbą śmierci. Krzysztof Mieszkowski z Wrocławia zgłosił już sprawę na policję, a Izabela Mrzygłocka z Wałbrzycha zawiadomiła też prokuraturę i marszałek Sejmu Elżbietę Witek.
Wrocławska prokuratorka prowadzi bardzo poważne sprawy dotyczące zorganizowanych grup przestępczych, handlu narkotykami na wielką skalę i oszustw podatkowych. Przydzielono jej ochronę - dowiedziała się "Wyborcza".
"Wyciągnę siekierkę i odrąbie ci wszystko" - grozi osoba, która pisze w imieniu "Polski Podziemnej". List z groźbami otrzymał Krzysztof Mieszkowski, który pomaga Ukrainie. Nadawca nazwał posła "banderowcem".
Janina Ochojska, europosłanka Koalicji Europejskiej, otrzymała e-maila z groźbą pozbawienia życia. Sprawę zgłosiła policji.
"Zamorduję cię. To będzie twój ostatni telefon, ale nie zaufania, tylko potępienia" - usłyszał wrocławski przedsiębiorca, który zorganizował zrzutkę na linię 116 111 dla dzieci, po tym jak rząd wycofał dofinansowanie.
Bolesławiecka policja umorzyła postępowanie w sprawie gróźb pozbawienia życia kierowanych wobec prezydenta Piotra Romana. Prokura okręgowa wciąż prowadzi śledztwo w sprawie gróźb wobec innych prezydentów kilkunastu miast, którzy w mailach przeczytali "zginiesz, ŻYDZIE... Zadźgam cię jak Adamowicza... Poderżnę ci ten głupi łeb".
Groźby antyszczepionkowców. Prof. Krzysztof Simon dostał policyjną ochronę - poinformował "Super Express". To skutek gróźb, które od początku epidemii dostaje od osób negujących koronawirusa, konieczność noszenia maseczek czy skuteczność szczepionek.
"Zap... cię jak śmiecia Adamowicza. Tak więc wybierz buty na ostatnią drogę. Bo nie zostało ci dużo czasu" - napisał w mailu z groźbami do posła Krzysztofa Śmiszka anonimowy nadawca.
Wrocławska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie formułowania karalnych gróźb wobec prezydentów 17 polskich miast, w tym Jacka Sutryka z Wrocławia.
Antyszczepionkowcy. Prof. Krzysztof Simon otrzymywał groźby śmierci: "Grozili mojej rodzinie. Grozili, że podłożą bombę pod szpital" - opowiadał. Prokuratura umorzyła śledztwo, ale policjanci, szukający autorów mejli, dotarli do serwerów w Chile.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk i samorządowcy z innych miast otrzymali groźby na skrzynkę e-mail. Anonimowy nadawca zapowiada zamach na ich życie w ciągu kilku dni. Policja poszukuje sprawcy.
Rok bezwzględnego więzienia dostał sprawca gróźb pod adresem prezydenta Wrocławia. Autorem listu jest więzień, który już odsiaduje inny wyrok. "Niech to, po zabójstwie Pawła Adamowicza, da wielu do myślenia" - komentuje Jacek Sutryk.
Do aresztu trafił mieszkaniec powiatu strzelińskiego, który groził kilku osobom, że je zabije. Pobił także dwóch innych mężczyzn.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.