Najpierw epidemia koronawirusa, a potem - w marcu i kwietniu 2022 r. - wojna w Ukrainie rozchwiały rynek wynajmu mieszkań w Polsce. Teraz jednak sytuacja i ceny się stabilizują.
Jeszcze niedawno deweloperzy wstrzymywali inwestycje, bo brakowało chętnych na mieszkania. Sytuacja zmieniła się tak nagle, że teraz zaczyna ich brakować. Ceny już zaczęły rosnąć, a może być jeszcze gorzej.
Ceny mieszkań powinny wzrosnąć w 2023 r. - przewidują eksperci. Deweloperzy budują ich bowiem zbyt mało, a chętnych będzie coraz więcej, zwłaszcza gdy latem wystartuje rządowy program Bezpieczny Kredyt 2%. Najgorzej jest we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie.
W ciągu ostatniego miesiąca ceny mieszkań we Wrocławiu wzrosły o 2 proc. na rynku pierwotnym i o 1 proc. na wtórnym. Wciąż jest mało kupujących.
Mimo że w ostatnich latach średnia cena mieszkań we Wrocławiu wzrosła o kilkadziesiąt procent, nadal można kupić je poniżej 200 tys. zł. Choć wymaga to kompromisów. A i czasem cena kryje niespodzianki.
Wojna w Ukrainie i inflacja - to dwa czynniki, które w latach 2022-23 najbardziej wpływały na rynek nieruchomości, a zwłaszcza na sprzedaż i wynajem mieszkań. Największe zmiany były po napaści Rosji na Ukrainę, kiedy do Polski uciekło kilka milionów uchodźców.
Wielu deweloperów deklaruje, że w ostatnich miesiącach nie zmieniało cen mieszkań. Ale to już nie wystarcza, by utrzymać ich budowę i sprzedaż na poziomie z ostatnich lat. Z wyliczeń GUS wynika, że jest coraz gorzej.
Tylko nieznacznie podrożały ostatnio mieszkania w największych miastach Polski. A w skali całego roku podwyżki na rynku wtórnym są dużo niższe niż wzrost cen lokali od deweloperów - w obu kategoriach liderem jest Wrocław.
Ostatni kwartał 2022 r. przyniósł symboliczny, ale pierwszy od blisko 7 lat kwartalny spadek nominalnych cen mieszkań - wynika z najnowszego Kwartalnika Mieszkaniowego Otodom i Polityki Insight. A co eksperci przewidują w 2023?
Ceny mieszkań w 2023 r. według analityków i deweloperów: raczej nie będzie szalonego wzrostu, jaki miał miejsce przed pandemią koronawirusa, ale może być drożej niż teraz.
W 2022 r. ceny mieszkań od deweloperów znów mocno wzrosły, i to pomimo załamania w ich sprzedaży. Choć można się pocieszać, że w większości dużych miast podwyżki były wyraźnie niższe od inflacji.
W sześciu największych miastach w Polsce oferta mieszkań od deweloperów wzrosła w maju 2022 r. o 21 proc. w porównaniu do maja zeszłego roku. Ceny na razie jednak nie maleją, widać za to wyraźny spadek zainteresowania nowymi mieszkaniami.
W 2021 r. zaczęła się gwałtownie kurczyć oferta firm deweloperskich we Wrocławiu. Osoby kupujące nowe mieszkania musiały więc liczyć się z coraz większym wydatkiem. Jak wskazuje raport ekspertów znalezienie mieszkania z ceną metra kw. poniżej 7 tys. zł graniczy z cudem.
Deficyt mieszkań na rynku, galopujące ceny, podwyżki stóp procentowych - w trudnej sytuacji na polskim rynku mieszkaniowym miejsca dla siebie szuka sektor PRS, w który od 2019 r. zainwestowano już ponad 800 mln euro, a największy polski deweloper powierzchni biurowych do 2025 r. chce oddać ponad 5 tysięcy mieszkań na wynajem.
Ceny nowych mieszkań w 2021 r. szybują. We Wrocławiu padł właśnie historyczny rekord za metr kwadratowy nowego mieszkania. A w ofercie jest nawet niespełna 12-metrowy lokal za 390 tys. zł!
Epidemia koronawirusa nie jest już straszna osobom kupującym mieszkania - dla siebie lub jako inwestycję. Archicom, największa wrocławska spółka deweloperska, w tym roku ustanowił swój nowy rekord sprzedaży. Dobrymi wynikami chwalą się także inni deweloperzy i zapowiadają kolejne budowy.
Po lekkim spadku na wiosnę ceny nowych mieszkań wróciły do wysokiego poziomu z początku roku. Co będzie dalej?
Nawet o 50-60 proc. wzrosły raty kredytów hipotecznych w ostatnich czterech latach. We Wrocławiu o 49 proc., a w Trójmieście aż o 60 proc. - Przyczyną są rosnące ceny mieszkań i zmiany marż wprowadzane przez banki - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
Wrocław zajął szóste miejsce z dziesięciu w Rankingu Miast Przyjaznych Rodzinom. Punkty zawdzięcza przede wszystkim wysokim średnim zarobkom oraz niskiemu bezrobociu. Kuleją u nas m.in. liczba żłobków i przedszkoli oraz ceny mieszkań.
Ceny mieszkań we Wrocławiu. W ciągu roku średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania z sektora popularnego wzrosła 524 zł, a z drugiej ręki o 426 zł. Kupujemy głównie za gotówkę.
Deweloperzy nadal znaczną część mieszkań sprzedają na pniu, jeszcze na etapie dziury w ziemi, więc nie są skorzy do dużych obniżek. Ale i u nich przed świętami można liczyć na promocje: niższe ceny lub prezenty. A czasem i jedno, i drugie.
Aż o 13 proc. wzrosła w ciągu roku we Wrocławiu cena metra kwadratowego nowych mieszkań z rynku pierwotnego, a o ponad 6 proc. - używanych. Tak wysokich wzrostów, zwłaszcza na rynku pierwotnym, nie akceptują kupujący. Sprzedaż nowych mieszkań spadła już o ponad 42 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Copyright © Agora SA