W sumie sześć osób zostało zatrzymanych na Dolnym Śląsku przez funkcjonariuszy CBŚP w sprawie próby wymuszenia dwóch milionów złotych. - Zastraszanie, bicie kastetem, używanie paralizatora czy gazu i niszczenie mienia przypominały bandyckie działania z lat 90. - informuje rzeczniczka prasowa CBŚP.
W kilkunastu miejscach w województwach dolnośląskim i lubuskim funkcjonariusze CBŚP i KAS znaleźli ponad 6,5 mln sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, wartych łącznie aż 5 mln zł. Siedem osób zostało tymczasowo aresztowanych.
Bardzo dużo broni znaleźli policjanci z CBŚP u wrocławskich kolekcjonerów militariów. Zarzuty nielegalnego posiadania broni usłyszały cztery osoby. Była to dolnośląska część ogólnopolskiej akcji, która w Gdańsku skończyła się tragedią - zginął człowiek, a ranny został jeden z policjantów.
Funkcjonariusze CBŚP z Wrocławia zatrzymali dziesięć osób zamieszanych w wystawianie fałszywych certyfikatów o zaszczepieniu przeciwko COVID-19. Wśród nich są pracownicy punktu szczepień w Oławie i "pośrednicy" powiązani ze środowiskiem kiboli WKS Śląsk Wrocław.
Wielka akcja dolnośląskiego CBŚP. Wspólnie ze służbami z Czech i Hiszpanii funkcjonariusze rozbili narkotykowy gang, przejęli tonę marihuany, zlikwidowali plantację konopi i przejęli kilogram mefedronu.
Policjanci CBŚP zatrzymali kolejne osiem osób podejrzanych o dokonywanie oszustw na klientach klubów go-go. Wrocławski sąd przychylił się do ich aresztowania.
Funkcjonariusze CBA i CBŚP zatrzymali byłego senatora PO Tomasza Misiaka. A także trzy inne osoby związane kiedyś z agencją pracy tymczasowej Work Service, w tym miejskiego radnego z Wrocławia Tomasza H. oraz prezydenta Lewiatana Macieja W.
W środku nocy z piątku 27 na sobotę 28 maja policjanci z CBŚP wkroczyli do 22 klubów go-go w 12 miastach w Polsce, w tym we Wrocławiu. Tak przestała istnieć słynna sieć klubów ze striptizem, w której klienci tracili fortuny i nie pamiętali, co się z nimi działo. Pokrzywdzonych są tysiące. Śledczy badają również przypadki śmiertelne - dowiaduje się "Wyborcza".
- Mieszkańcy Zgorzelca stoją za kradzieżą 6,5 mln euro z Urzędu Celnego w Emmerich w Niemczech - mówią "Wyborczej" informatorzy. Inicjatorem miał być celnik z przygranicznego Görlitz.
Tancerki z nocnych klubów go-go trafiły do aresztu z zarzutami rozbojów, oszustw i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem prokuratury, celowo upijały, a potem okradały klientów. To pierwsze takie śledztwo w kraju.
Broń, amunicja, maczety, narkotyki, anaboliki, a nawet 1,2 mln zł w gotówce - wszystko to zabezpieczono podczas akcji na Dolnym Śląsku i w woj. łódzkim. Zatrzymano 12 osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców.
Wójt gminy Oława Jan K. został prawomocnie skazany za korupcję na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 6 tys. zł grzywny i ośmioletni zakaz zajmowania stanowisk w samorządzie terytorialnym. Taki wyrok wydał we wtorek, 22 marca wrocławski Sąd Okręgowy.
Trzech mężczyzn zatrzymali kilka dni temu policjanci z CBŚP po tym, jak ci uprowadzili i pobili do nieprzytomności świadka, który miał zeznawać w procesie o handel narkotykami. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, jeden z podejrzanych to były policjant.
Policjanci z CBŚP przejęli milion tabletek na przeziębienie, z których można byłoby wyprodukować 50 kilogramów metamfetaminy. Zatrzymano dwie osoby, a śledztwo nadal trwa.
Prokuratura szuka osób, które uśpiono i okradziono w pociągu relacji Przemyśl-Świnoujście, przejeżdżającym przez Wrocław. Niedawno rozbito szajkę, która działała m.in. na tej trasie kolejowej.
Policjanci z CBŚP rozbili szajkę narkotykowych dilerów powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców "jednego z dolnośląskich klubów sportowych". Ustaliliśmy, że chodzi o Śląsk Wrocław.
Osiem osób, w tym dwóch chemików, zostało zatrzymanych podczas akcji CBŚP w powiecie zgorzeleckim (Dolny Śląsk). Policja odkryła tam dobrze wyposażone laboratorium narkotykowe. Do pomieszczenia z linią produkcyjną prowadziło wąskie wejście znajdujące się pod kojcem dla psów.
Wrocławski oddział Prokuratury Krajowej apeluje do klientów klubów ze striptizem, którzy stali się ofiarami prowadzonej przez policjanta grupy. W klubach we Wrocławiu i Warszawie odurzano klientów i ściągano im z kont duże sumy pieniędzy.
"Miejsce stworzone z myślą o prawdziwych gentlemanach", "U nas możesz poddać się swoim fantazjom" - można było przeczytać na stronie jednego z wrocławskich klubów ze striptizem, w których policjanci z CBŚP zatrzymali 15 osób. Śledczy ustalili, że odurzano tam klientów i ich okradano.
W dwóch wrocławskich klubach ze striptizem i w jednym warszawskim do napojów dodawano narkotyki i substancje psychoaktywne odurzające klientów. Gdy ci tracili przytomność, sprawcy ich okradali, używając ich kart płatniczych, a nawet zaciągając na nich kredyty. Oszukano około 50 osób. Wśród zatrzymanych są policjanci na czynnej służbie. Jeden z nich miał kierować grupą.
17 osób zatrzymanych, zlikwidowane plantacje marihuany, zabezpieczona broń, amunicja, marihuana, kokaina i metamfetamina - to wynik działań policji na terenie Wrocławia, Zgorzelca, Legnicy i okolic.
Do pomieszczeń, w których znajdowała się nielegalna fabryka tytoniu, można było zjechać tylko zakamuflowaną windą. Znaleziono tam kompletną linię produkcyjną, która dziennie mogła wyprodukować nawet osiem milionów papierosów.
Ponad 130 policjantów było zaangażowanych w zatrzymanie członków zorganizowanej grupy przestępczej, która prowadziła kilkanaście agencji towarzyskich na Dolnym Śląsku, Pomorzu, Podkarpaciu i w Wielkopolsce.
Śledczy wrócili po latach do sprawy pożaru mieszkania z 2007 r., w którym zginęła czteroosobowa rodzina. Ustalili, że było to umyślne podpalenie. Zarzuty w tej sprawie postawiono kolejnej osobie.
Zatrzymano kolejnych członków gangu zajmującego się nielegalnym przemytem cudzoziemców. Na tym procederze zarobili miliony dolarów.
Oskarżeni mieli za tysiące dolarów organizować przemyt cudzoziemców do krajów Unii Europejskiej. Obcokrajowcy, głównie Wietnamczycy, jechali nawet kilkadziesiąt godzin w specjalnie skonstruowanych skrytkach ciężarówek. Ze schowków nie mogli się samodzielnie wydostać.
Taranowanie radiowozów, jazda po chodniku, strzały - tak wyglądała akcja CBŚP w podwrocławskiej miejscowości Dąbrowa. Zatrzymano jednego mężczyznę.
W sumie 28 kilogramów marihuany, amfetaminę, metamfetaminę, kokainę, tabletki MDMA oraz papierosy, tytoń i alkohol bez akcyzy przejęli policjanci CBŚP pod Jelenią Górą. Zatrzymano pięć osób. Trzy trafiły do aresztu.
Na moście Milenijnym przed godz. 9 doszło do spektakularnej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji. Funkcjonariusze użyli granatów hukowych i zatrzymali jedną osobę.
Na Dolnym Śląsku rozbito grupę zajmującą się przemytem ludzi. Organizowali kanały przerzutowe cudzoziemcom rozpoczynające się w Rumunii, poprzez Polskę aż do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji. Za taką podróż każdy z obywateli Wietnamu miał zapłacić od 6,5 do 20 tys. dolarów.
Wrocławski gangster Jacek B. ps. "Lelek" został zatrzymany przez CBŚP. Miał kierować gangiem, który wyłudzał podatek VAT i prał pieniądze - mogło to być nawet ponad 37 mln zł.
Policjanci odkryli, że w hali pod Bolesławcem, w której miała być uprawa pieczarek, rośnie ponad 1,2 tys. krzaków konopi indyjskich. Z takiej ilości można wytworzyć narkotyki warte ponad 6 mln zł.
CBŚP z Wrocławia zatrzymało trzech mężczyzn, którzy planowali porwanie kobiety dla okupu. Zleceniodawcą był przestępca przebywający w więzieniu.
Krzysztof R., funkcjonariusz Służby Więziennej w Zakładzie Karnym nr 1 przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu, został zatrzymany za wnoszenie narkotyków. Na terenie więzienia miał też stworzyć siatkę dilerów rozprowadzających je wśród osadzonych.
Inspektor Paweł Półtorzycki z Wrocławia został nowym komendantem Centralnego Biura Śledczego Policji. 45-letni Półtorzycki to absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego.
CBŚP zatrzymało pięć osób w związku z nieprawidłowościami przy składowaniu śmieci w Bogatyni. Postawiono im zarzuty niegospodarności, przyjmowania łapówek i fałszowania dokumentacji. Wśród zatrzymanych byli m.in. były burmistrz gminy Andrzej G. i prezes zarządu PGE Energia Odnawialna Sławomir Z.
Opolscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich we Wrocławiu i okolicy.
Policjanci CBŚP wspólnie z Prokuraturą Krajową z Rzeszowa zlikwidowali trzy agencje towarzyskie na terenie Wrocławia i Bydgoszczy. Podczas akcji zatrzymano 13 kobiet w wieku od 23 do 53 lat. Wszystkie usłyszały już zarzuty.
Wielka akcja służb na terenie województw dolnośląskiego i łódzkiego doprowadziła do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej. Sprawcy mogli narazić Skarb Państwa na stratę nawet 25 mln zł.
Kokaina, amfetamina, mefedron, ecstasy, marihuana, metamfetamina - m.in. tymi narkotykami handlowała zorganizowana grupa przestępcza rozbita ostatnio przez policjantów z CBŚP. Handlowała głównie we Wrocławiu. Towar, który posiadała, był wart miliony.
Copyright © Agora SA