Wojna w Ukrainie nie wpływa na plany turystyczne większości wrocławian. - Było małe zachwianie, ale wracamy do normy - mówią pracownicy biur podróży. Potwierdzają to statystyki z wrocławskiego lotniska.
Tego lata w ofercie biur podróży są 24 kierunki z wylotem z Wrocławia.
Wyobraź sobie, że leżysz na leżaku, a tuż obok przejeżdża koparka. Żeby dojść na plażę, musisz pokonać strome zejście bez barierek, na którego końcu znajduje się odkryta siedmiometrowa studnia. Przewody elektryczne też nie są zabezpieczone - na takie wakacje zabrała Dolnoślązaków firma Nowa Itaka.
W prospekcie z ofertą piękne pokoje z łazienkami, a w rzeczywistości ciasny pokój z metalowymi łóżkami. Na takie wakacje z biurem podróży Tui wysłał żonę pan Marek. - To miał być piękny prezent, a skończyło się 10-dniową gehenną - mówi.
Zamiast ekskluzywnego hotelu widok na wysypisko śmieci i małpy pływające w basenie. Za dużo modlitwy w autokarze i zwiedzanie tylko kościołów. Brak piaszczystej plaży, wylot przełożony o jeden dzień. Osoby kupujące wakacje w biurach podróży miewają różne uwagi. I potrafią iść z tym do sądu.
Copyright © Agora SA