Wrocławianin zgłosił się na badania z medycyny pracy w przychodni Dolmed. - Do każdego gabinetu, czy to do okulisty czy neurologa, musiałem wejść z sąsiadem - mówi pan Michał. - Zażądali, by osoba trzecia potwierdzała moją tożsamość.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.