We Wrocławiu już do tego przywykłam, że żaden tramwaj czy bus nie przywiązuje wagi do punktualności. Że tu nagminnie traci się czas. A tu nagle...
Nie tak dawno telewidzowie podpisywali protest songi w obronie zagrożonych mediów. Do obrony nas, telewidzów Vectry, nikt się nie kwapi.
Parę lat temu naczelny wrocławskiej "Wyborczej" wprowadził do języka polemicznego słowo "jazgot". Miało to związek z napaścią na Adama Michnika. Powtarza się ta sytuacja.
Opozycja postrzegana jako całość ma znaczną przewagę głosów nad Zjednoczoną Prawicą. Obywatele, nie pozwólcie wydrzeć sobie tego zwycięstwa, ono wam się należy - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra".
Czy sądzi Pan, Drogi Jurij, że dla kogoś tak nikczemnego, wyzutego z sumienia jak Putin mamy wyprzeć się szlachetnych i dzielnych pisarzy, duchowych przewodników ludzkości, którzy kierowali jej uwagę ku wzniosłym, szlachetnym celom?
Od paru tygodni żyjemy ze ściśniętym sercem i ściśniętym gardłem. Wraz z przybyłymi uchodźcami dźwigamy ich - i nasze - cierpienie, próbując wytłumić w sobie narastającą grozę - pisze Urszula Kozioł, wrocławska poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra".
Dzieje naszego narodu sprawiły, iż groby rozsiane na obczyźnie mówią nam o losach polskich zesłańców albo o uciekinierach zmuszonych do tułaczki - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra"
Z jaką ulgą powitaliśmy - nie tylko seniorzy i matki z wózkami z dziećmi - te nowoczesne, szafirowe tramwaje z niskimi podłogami, których coraz więcej pojawia się w mieście! - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra"
"Za każdą łyżką miodu od PiS czai się beczka dziegciu. Narodzie, nie daj się otumanić obietnicami PiS!" - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra"
Wiele osób chce zakazu dokarmiania gołębi, a przecież zimą ludzie raczej organizują pomoc dla zwierząt - pisze Urszula Kozioł, poetka, pisarka, wieloletnia redaktorka "Odry".
Patrzę z bólem i człowieczym, zwyczajnym współczuciem na sędziwego kardynała, którego poznałam z odważnych akcji w stanie wojennym. Teraz, gdy widzę go w tej nędzy, w tym upadku, nie idę do niego z kamieniem.
Wybitna i wielokrotnie nagradzana poetka, szczególna postać na rodzimej scenie literackiej - Urszula Kozioł - wydała nowy tom poezji. We wtorek spotka się czytelnikami.
Wybory parlamentarne 2019. Nie wybierajmy krętaczy - apeluje poetka Urszula Kozioł.
W piątek przypada rocznica publicznego palenia książek w niemieckim Breslau. Fragmenty utworów, które zostały wówczas spalone, przeczytają prezydenci Wrocławia i wybitni literaci. Wśród nich wrocławska poetka Urszula Kozioł.
Pamiętam, jak mama weszła kiedyś do pierwszej klasy z gałązką kwitnącego drzewa owocowego. Chociaż widzieliśmy takie gałązki już wcześniej - oczywiste, mieszkaliśmy na wsi, między piachami i lasami, nad rzeką Tanwią - to wtedy jakby pierwszy raz ją zobaczyliśmy.
Pan Prezydent, zachłystując się wręcz mówieniem o patriotyzmie, nie zauważył, że strzela samemu sobie w stopę tym - jak się okazuje - werbalnym jedynie patriotyzmem, skoro niczego kompromitującego nie dopatrzył się w swojej nieobecności na pogrzebie wielkiego Polaka i żołnierza, stuletniego bohatera narodowego, Zbigniewa Ścibora-Rylskiego.
Między czułością a okrucieństwem zawiera się tonacja wierszy zebranych w nowej książce Urszuli Kozioł. Pomiędzy jest sporo miejsca na autoironię. I jeszcze więcej na przerażenie światem.
"Ucieczka" - jej nowy tom - ma moc. Kozioł łączy dwa pozornie sprzeczne nastawienia: kontemplację pustki oraz pasję towarzyszenia światu do końca. Nie cofa się przed pamfletem, filipiką, żartem. Pastwi się nad poetą z reklamy, nad pisarką, czcicielką waginy...
Copyright © Agora SA