Pacjentka złożyła skargę do NFZ, że dwa szpitale we Wrocławiu i porodówka w Oleśnicy nie chciały wykonać u niej aborcji, choć miała na ten zabieg skierowanie. W dwóch pierwszych NFZ już wszczął kontrole. Sprawa trzeciego została przekazana do Rzecznika Praw Pacjenta.
- Jestem rozczarowany - mówi prof. Jacek Szepietowski, który przez 12 lat kierował Katedrą i Kliniką Dermatologii, Wenerologii i Alergologii we Wrocławiu. Oddział był najlepszy w Polsce, a lekarz zaliczany do najbardziej wpływowych w polskiej medycynie. Rektor Piotr Ponikowski przekazał mu jednak, że nie widzi możliwości dalszej współpracy.
Prof. Mariusz Zimmer nie wykonał aborcji u kobiety, która przyszła ze skierowaniem na ten zabieg. Rzecznik orzekł, że lekarz naruszył prawo pacjenta. Towarzystwo Ginekologów i Położników nie zajęło się sprawą. Ukarało natomiast lekarzy, którzy zablokowali nominację profesora na konsultanta.
- Rektor Piotr Ponikowski bardzo dobrze znał wszystkie moje sukcesy. Ale najwyraźniej nie sukcesy zawodowe oraz osiągnięcia naukowe są u Rektora kluczem do kontynuowania lub rozwiązywania współpracy - pisze prof. Paweł Tabakow. Wybitny neurochirurg jest jednym z lekarzy, którzy odeszli ostatnio z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Neurochirurg prof. Paweł Tabakow twierdzi, że był mobbingowany przez rektora Piotra Ponikowskiego i złożył pozew przeciwko Uniwersytetowi Medycznemu we Wrocławiu, w którym domaga się 150 tys. zł odszkodowania.
To zmiana pokoleniowa jest powodem odejść lekarzy z USK we Wrocławiu - tłumaczy rektor Piotr Ponikowski. Sam jest w wieku zwolnionej ostatnio profesorki. Jego zmiana jednak nie obejmie, a ostatnie ruchy kadrowe tylko zacementują jego jednowładztwo.
Po 37 latach pracy zwolniona została właśnie szefowa kliniki nefrologii w USK we Wrocławiu. Przed nią odeszła plejada innych znanych profesorów. Dodatkowo wypowiedzenia złożył 30-osobowy zespół radiologii. - Ustawa Gowina dała rektorom duże kompetencje, u nas przerodziło się to w dyktaturę i patologię w wykonaniu Ponikowskiego - słyszymy.
Szpitalowi w Strzelinie grozi zamknięcie. Trzy lata temu przejął go Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. Teraz twierdzi jednak, że utrzymywanie go się nie opłaca. Chce go sprzedać samorządowi, który nie ma na to pieniędzy.
Od trzech lat największa wrocławska porodówka wykonała zaledwie jedną terminację ciąży. - Szpital w tym zakresie działa zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - twierdzi dyrektorka Agnieszka Chrobak. I dodaje, że słowa premiera Tuska nie stanowią podstawy funkcjonowania jej szpitala.
- To dokument całkowicie dyskwalifikujący, zarówno kandydata jak i jego proponenta - uważa prof. Ludwik Turko na temat pisemnej odmowy, jaką dostała pacjentka, gdy ze skierowaniem zgłosiła się na aborcję do prof. Zimmera. Dla wojewody dolnośląskiego lekarz wciąż jest pretendentem do stanowiska konsultanta ds. ginekologii i położnictwa.
- Nie jest prawdą, że odmówiłem legalnej aborcji. Wypowiedzenie mi umowy o pracę nie miało żadnego związku z przedmiotową sytuacją - twierdzi prof. Mariusz Zimmer. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu zwolnił go z pracy po tym, jak rozgorzał spór, czy lekarz powinien zostać nowym konsultantem wojewódzkim ds. ginekologii i położnictwa.
Prof. Mariusz Zimmer został zwolniony w trybie natychmiastowym z pracy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Krytykowany lekarz nadal może jednak zostać konsultantem wojewódzkim ds. ginekologii i położnictwa. Jego szanse nawet wzrosły.
Prof. Mariusz Zimmer ma zostać nowym konsultantem ds. ginekologii i położnictwa na Dolnym Śląsku. Fundacja Federa przypomina, że za rządów PiS nie wykonał aborcji u pacjentki, która miała do niej prawo. Profesor się broni: - Nie odmówiłem aborcji, jestem za liberalizacją.
Ponad 2 tys. Dolnoślązaków każdego roku dowiaduje się, że ma nowotwór układu pokarmowego. - Objawami niepokojącymi, które powinny skłonić do wykonania kolonoskopii, są: krwawienie z odbytu, niedokrwistość, zaparcia lub biegunki oraz niezamierzone chudnięcie - wylicza dr hab. Julia Rudno-Rudzińska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu ma zbudować nową klinikę i dwa dni przed wyborami przyznano mu dotację z Funduszu Medycznego. Jednak nie wiadomo, czy pójdą za tym realne pieniądze. - Najgorsze, co mogłoby się wydarzyć, to gdyby teraz z jakichś powodów inwestycja nie dostała finansowania poza tym symbolicznym czekiem - mówi prof. Tomasz Wróbel.
Sprzęt od WOŚP jest bardzo potrzebny, bo są osoby, które nie wiedzą nawet, że przeszły covid. Dopiero w badaniach obrazowych okazuje się, że mają zmiany w płucach. To może być powodem ich zmęczenia, duszności i tego, że wszystko ich boli - mówi prof. Waldemar Goździk z USK we Wrocławiu.
Przez awarię wind pacjenci, którzy leżą na oddziałach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, mają problem z dotarciem na badania. - Dziś były kolejki, by zjechać na tomograf. Chorzy ludzie na łóżkach czekali pod drzwiami wind - skarży się nasz czytelnik.
Do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zgłosiła się pacjentka z atypowym trzepotaniem przedsionków serca. U takich chorych patologiczny "obwód elektryczny" może występować w różnych miejscach. Dlatego lekarze zastosowali elektroporację, jako pierwsi w Polsce łącząc ją z trójwymiarowym obrazowaniem serca w czasie rzeczywistym.
Znany wrocławski menedżer służby zdrowia Piotr Pobrotyn ma zostać wiceministrem zdrowia - ustaliła "Wyborcza". W 2019 roku, gdy kierował szpitalem uniwersyteckim, jednemu z zatrudnionych tam ginekologów postawiono zarzut zgwałcenia pacjentki. Dyrekcja nic nie zrobiła.
- Obserwujemy wyraźne zwiększenie zachorowalności na raka jelita grubego. Do tej pory nowotwór ten był operowany w 80 proc. metodą laparoskopową. Teraz rozwój chirurgii robotycznej sprawia, że ma ona szerokie zastosowanie również w chirurgii raka jelita grubego, więc dołączamy do światowego trendu - mówi prof. dr hab. Wojciech Kielan, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej USK we Wrocławiu.
Od 6 grudnia, jak informuje Ministerstwo Zdrowia, można przyjąć nową szczepionkę przeciw COVID-19. To Nuvaxovid przygotowany pod nowy wariant wirusa - kraken. Problem w tym, że wiele przychodni we Wrocławiu wciąż nie ma tego preparatu. Poza tym e-skierowania wystawione są jeszcze na omikron.
- Sprawa gwałtu ginekologa na pacjentce była od lat znana w środowisku lekarskim - twierdzą informatorzy "Wyborczej". Ówczesny dyrektor USK nie chce o tym rozmawiać. Rzecznik dyscyplinarny przy wrocławskiej izbie lekarskiej swoją bezczynność tłumaczy w sposób kuriozalny.
- Operując z użyciem robota da Vinci nie patrzę na pacjenta, ale patrzę w pacjenta, po to by go wyleczyć. W rękach mam manetki, które przekładają ruchy operatora na ruch narzędzi w środku - mówi dr Bartosz Małkiewicz, koordynator Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej we Wrocławiu.
Zakażenia bakterią legionelli mogą być częstsze ze względu na kryzys klimatyczny. - Warunki, szczególnie w lecie, stają się coraz korzystniejsze do tego, by legionella się namnażała i mogła stanowić zagrożenie - mówi prof. Jarosław Drobnik, epidemiolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Do niedawna z terapii CAR-T mogły korzystać dzieci chore na białaczkę. Teraz szansę dostali również dorośli pacjenci z chłoniakami. - Jesteśmy jedynym ośrodkiem w Polsce, który może stosować tę technologię leczenia u pacjentów we wszystkich grupach wiekowych - mówi Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Lena Fiałkowska z Legnicy miała trzy latka, gdy lekarze orzekli, że ma zwyrodnienie plamki żółtej. Byli zaskoczeni, bo to choroba wieku starczego. Bez operacji dziewczynka wkrótce może przestać widzieć.
Spośród stu transplantacji serca, jakie wykonał Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, tylko 19 było zaplanowanych wcześniej. Wszystkie pozostałe musiały być przeprowadzone w trybie pilnym. Pierwszej takiej operacji lekarze podjęli się zaledwie trzy tygodnie po tym, jak otrzymali zgodę z Ministerstwa Zdrowia.
Podział na kończyny górne i dolne jest nie tylko sztuczny, ale i nieracjonalny, zwłaszcza że spora część pacjentów zaopatrywana jest w trybie ostrodyżurowym - mówi prof. dr hab. Paweł Reichert z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Od 1 czerwca połączyły się tam kliniki urazowo-ortopedyczne.
Prof. Krzysztof Kałwak, szef Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, jako pierwszy Polak został wybrany na przewodniczącego grupy roboczej międzynarodowej organizacji wspierającej badania i leczenie dzieci z nowotworami.
- Połączyliśmy się online z lekarzem rodzinnym, u którego był pacjent z bólem w klatce piersiowej. Normalnie dostałby skierowanie na konsultację u specjalisty i czekał na wizytę, a my od razu poleciliśmy wystawić mu skierowanie na koronarografię - opisuje działanie e-konsylium dr hab. Wiktor Kuliczkowski, dolnośląski konsultant wojewódzki ds. kardiologii.
Co roku 11 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Osób z Chorobą Parkinsona. Tego dnia w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu będzie się można więcej dowiedzieć o tym jednym z najczęstszych zaburzeń neurozwyrodnieniowych.
Specjaliści z Instytutu Chorób Serca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, jako pierwsi w Polsce, wszczepili pacjentowi pompę Impella 5.5. Nowoczesne urządzenie odciąża i wspomaga pracę serca. Uratowało życie 47-letniego mężczyzny, który teraz czeka na przeszczep narządu.
- To ja leżałam w październiku na ziemi w namiocie i spałam w białym miasteczku w Warszawie, nie one - oburza się szefowa związku zawodowego pielęgniarek we Wrocławiu. Pracownice Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego zarzucają swoim reprezentantom, że nie pomagają im w sporze o nierówne zarobki.
Przychodzę na dyżur na intensywnej terapii, przejmuję pacjenta od pielęgniarki z tytułem magistra. Wykonuję tę samą pracę, ale dostaję blisko 3 tys. zł mniej niż koleżanka. Moja godność, poczucie szacunku zostały podeptane - mówi Anna Antoszczuk, pielęgniarka z USK we Wrocławiu.
O wyższe wynagrodzenia chcą się sądzić pielęgniarki z USK we Wrocławiu i DCO przy Hirszfelda. Bywa, że wykonują tę samą pracę co ich koleżanki, a zarabiają nawet o 2 tys. zł mniej. - To rażąco niesprawiedliwe - mówi szefowa związków zawodowych.
Choroba Parkinsona - co roku ponad 8 tys. Polaków słyszy tę diagnozę. Jej zaawansowaną postać pacjenci z województw opolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego mogą leczyć tylko w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. W piątek 24 lutego chorzy mogą skorzystać z darmowych porad tamtejszych lekarzy.
Szymon uczył się w X LO we Wrocławiu. W tym roku miał zdawać maturę. Któregoś ranka w listopadzie się nie obudził. - Jest nam bardzo ciężko, ale świadomość, że "część" Szymona nadal żyje w innych osobach, dodaje otuchy - mówi pani Agnieszka, mama 18-latka.
Wrocławianka, która zaczęła rodzić, nie została przyjęta, bo zabrakło miejsc na porodówce. - Musiałam we własnym zakresie zadzwonić do innego szpitala, dowiedzieć się o wolne miejsca - skarży się kobieta. Szpital przy Borowskiej twierdzi, że oferował jej karetkę.
- Opóźnienie leczenia sepsy nawet o godzinę zwiększa ryzyko zgonu do 8 proc. Dlatego tak istotna jest wczesna diagnostyka i wdrożenie podstawowej terapii - mówi prof. Waldemar Goździk z USK we Wrocławiu. Lekarzom ma w tym pomóc sprzęt kupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Pacjenci do przeszczepów przyjeżdżają do nas karetkami, serca przylatują śmigłowcami i samolotami. I trzeba wszystko zgrać w jednym miejscu i czasie. Taka zegarmistrzowska precyzja - mówi transplantolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.