Po spontanicznym proteście, który zawiązał się w trakcie spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim we Wrocławiu, policjanci zatrzymali i obwinili o kilka wykroczeń Chrystiana Szpilskiego. W tym tygodniu sąd ogłosił, że aktywista jest niewinny.
Według prokuratury grupa przestępcza załatwiała w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim dokumenty, które umożliwiały uzyskanie wizy do Polski, a także pozwoleń na pracę i pobyt stały. Oto "cennik": załatwienie spotkania z urzędnikiem - 500 zł, dokument umożliwiający uzyskanie polskiej wizy - 100 zł, zezwolenie na pobyt stały czy pracę - 200-250 zł.
Krzysztof Dymkowski, znany wrocławski "łowca pedofilów" został prawomocnie skazany za zniesławienie i znieważenie mężczyzny. W rozmowie z "Wyborczą" zarzeka się, że on mężczyzny pedofilem nie nazwał.
"Trzeba iść na peryferia wiary, tak jak mówi papież Franciszek" - tłumaczył we wrocławskim sądzie były ksiądz - nacjonalista Jacek M. oskarżony o znieważanie Żydów w słynnym kazaniu, które wygłosił w katedrze w Białymstoku w kwietniu 2016. Te "peryferia" to narodowcy z ONR, których on był duszpasterzem.
- W innych krajach, np. skandynawskich, nauka zawodu policjanta trwa trzy lata. A w historii polskiej policji był kurs podstawowy, który trwał trzy tygodnie - mówił biegły z zakresu taktyki i techniki interwencji na rozprawie dotyczącej śmierci Dmytra Nikiforenki we wrocławskiej izbie wytrzeźwień.
Sąd odrzucił kolejne wnioski, które miały pomóc ustalić, jak doszło do śmierci 25-letniej Pauliny Antczak. Biegli potwierdzili, że jej przyczyną było podanie dziewczynie olbrzymiej dawki amiodaronu.
Oskarżony stracił pieniądze z budżetu państwa, a budżet państwa to środki nas wszystkich. Te środki miały być przeznaczone na coś szlachetnego - mówił sędzia Bartłomiej Treter, uzasadniając wyrok więzienia dla księdza Włodzimierza G. Były proboszcz z Legnickiego Pola musi też oddać 1,2 mln zł, które sprzeniewierzył na bitcoiny.
Biegli psychiatrzy sprawdzą, czy Zbigniew P. spod Trzebnicy na Dolnym Śląsku miał świadomość tego, że prawie zagłodził psa. Obrona przekonuje, że mężczyzna próbował leczyć zwierzę.
Sąd we Wrocławiu prawomocnie skazał influencerkę Kamilę J. oraz jej partnera za zagłodzenie buldożki francuskiej Suzi - poinformowali działacze Ekostraży.
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wydał wyrok w sprawie spalarni śmieci pod Wrocławiem, przychylając się do skargi Fortum. Protestujący przeciw tej inwestycji zapowiadają: "My się nie zatrzymamy".
Zapadły pierwsze prawomocne wyroki w głośnych procesach mieszkańców wrocławskiego TBS-u, w których sąd przyznał rację lokatorom sprzeciwiającym się wysokim podwyżkom czynszu. - Mieszkańcy są nadal gotowi do ugodowego zakończenia sporu i prezydent powinien wziąć to sobie do serca i zakończyć sprawy ugodowo - mówi mecenas Grzegorz Prigan.
Sąd zdecydował, że Przemysław H., podejrzany o zabicie partnerki w ich mieszkaniu we wsi niedaleko Wrocławia, trafi do aresztu. Spędzi tam co najmniej trzy miesiące.
W nocy z 13 na 14 stycznia w gminie Kąty Wrocławskie doszło do tragicznych wydarzeń. W wyniku obrażeń odniesionych podczas domowej kłótni zmarła matka szóstki dzieci. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa, za który grozi mu dożywotnie więzienie.
W ubiegły weekend w Legnicy mężczyzna zaatakował nożem dwie napotkane na ulicy osoby, a później dobijał się do drzwi mieszkań. Został tymczasowo aresztowany.
Określenie "sadyści" nie jest zniesławieniem ani znieważeniem - uznał sąd we Wrocławiu i uniewinnił Martę Lempart od zarzutów, które postawiło jej Ordo Iuris. - Wypowiedź Marty Lempart była wyrazem ostrego sprzeciwu, zaniepokojenia wobec poglądów i stanowiska oskarżyciela w temacie aborcji - mówiła sędzia Magdalena Koelner.
Mieszkaniec Środy Śląskiej, który łopatą wyjmował schorowanego psa spod metalowej siatki i wybił mu przy tym zęby, został prawomocnie skazany. Za znęcanie się nad zwierzęciem poniesie karę, która jest według Ekostraży "realna, dotkliwa, wstydliwa społecznie".
- Policję toczy rak. Jeśli nie będziemy eliminować ludzi, którzy dopuścili do śmierci Stachowiaka czy Nikiforenki, to zje on całą formację - mówi mecenas Wojciech Kasprzyk, który prowadzi w tej chwili dziewięć spraw związanych z interwencjami dolnośląskiej policji.
Sejm, ogólnie rzecz ujmując, został co nieco ośmieszony - pisze prof. Ludwik Turko o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
"Chciałbym jakoś odkupić swoje winy pomagając Społeczności Żydowskiej, np. sporzątając Synagogę" - napisał w liście do przewodniczącej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej we Wrocławiu jeden z nastolatków, którzy zdewastowali chanukowy świecznik na ul. Oławskiej i spalili flagę Izraela.
W czwartek naczelny rabin Polski Michael Schudrich ponownie odpalił chanukowe świece na ul. Oławskiej we Wrocławiu. Tydzień temu, po antysemickim występie posła Brauna w Sejmie, zostały zniszczone przez czterech nastolatków, którzy spalili też flagę Izraela.
Europosłanka Beata Kempa prawomocnie przegrała z dziennikarzem wrocławskiej "Wyborczej", którego oskarżyła o pomówienie. Tekst dotyczył nielegalnych wysypisk śmieci i problemów jej zięcia z policją oraz prokuraturą.
Sąd rodzinny w poniedziałek 18 grudnia zatwierdził zatrzymania czterech chłopców, którzy według policji zdewastowali wrocławski świecznik chanukowy i spalili flagę Izraela. Teraz grozi im np. trafienie do poprawczaka.
Sąd we Wrocławiu odrzucił wniosek o wpisanie do KRS fundacji Osoba Odra, której przedstawiciele walczą o zmianę prawa i nadanie rzece osobowości prawnej. Zdaniem sądu ten cel jest... niezgodny z prawem.
Wrocławscy policjanci Ireneusz Michalak i Daniel Łuczyński zostali zastrzeleni z broni kalibru 44. - Długość takiej broni to ok. 25-30 cm - mówi "Wyborczej" osoba znająca szczegóły śledztwa. To współcześnie wykonana replika XIX-wiecznego rewolweru.
Eksplozję było słychać w promieniu kilku kilometrów. Zginęły dwie osoby, trzy zostały ciężko ranne. Wszystko przez to, że zamiast kopać ręcznie, użyto sprzętu - ustaliła prokuratura, która właśnie zakończyła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w Ścinawie na Dolnym Śląsku.
W niedzielę, 3 grudnia Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków zdecydował o kolejnych krokach wobec Maksymiliana F. Wcześniej mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch wrocławskich policjantów - Ireneusza M. i Daniela Ł.
Neonet, polska sieć marketów ze sprzętem elektronicznym, założona we Wrocławiu w 2003 roku, nieoczekiwanie ogłosił upadłość. Jeszcze niedawno dyrektor rozwoju sieci zapowiadał przeniesienie sklepów do atrakcyjniejszych lokalizacji.
Władysław Frasyniuk ma rację, gdy mówi, że wytoczony mu proces przypomina jego sprawy ze stanu wojennego. Dokładnie tak jest. Jak za komuny stoi za tym politbiuro.
W środę 29 listopada został wznowiony proces apelacyjny Władysława Frasyniuka, uznanego w pierwszej instancji za winnego znieważenia żołnierzy pełniących służbę na polsko-białoruskiej granicy. Sąd okręgowy zdecydował, że sprawa wróci do sądu rejonowego.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał za winnego mężczyznę, który namawiał partnerkę do usunięcia ciąży, ale postępowanie warunkowo umorzył, gdyż do tego ostatecznie nie doszło. - Inaczej to przestępstwo byłoby oceniane, gdyby wywołało rzeczywisty skutek - uzasadniał prawomocny wyrok sędzia.
- No to macie swoje "wolne sądy" - tak Zbigniew Ziobro skomentował wyrok na wrocławskiego ginekologa, który za zgwałcenie pacjentki dostał zaledwie dwa lata w zawieszeniu. A przy okazji, jak to ma w zwyczaju, manipulował i mijał się z prawdą.
Dopiero po tym, jak wrocławski ginekolog Jan K. został nieprawomocnie skazany za gwałt na 19-letniej pacjentce, Uniwersytet Medyczny odsunął go od zajęć ze studentami . Uczelnia tłumaczy, że wcześniej o ciążących na nim zarzutach nie wiedziała.
- Podniósł klienta jedną ręką, drugą zadał mu cios - mówił sędzia Piotr Wylegalski, ogłaszając prawomocny wyrok więzienia dla ochroniarza z klubu Jamaica w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
Sąd we Wrocławiu uznał, że dwa lata w zawieszeniu dla znanego ginekologa, który w gabinecie zgwałcił 19-latkę, to wystarczająca kara. - Niestety, u nas funkcjonariusze państwowi często uważają, że gwałt jest "wpisany w kobiecy los" - mówi "Wyborczej" adwokatka Kamila Ferenc.
Do gwałtu w prywatnym gabinecie ginekologa we Wrocławu doszło, gdy Anna zgłosiła się na zasugerowany przez niego zabieg nacięcia błony dziewiczej. Z jej relacji wynika, że lekarz najpierw poczęstował ją drinkiem z whisky, tłumacząc, że to na rozluźnienie. Potem wstrzyknął jej znieczulenie i zobaczyła jak rozpina rozporek w spodniach.
To była zbrodnia zaplanowana i przemyślana - uznał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, ogłaszając wyrok w sprawie zabójstwa 35-letniej Agnieszki Osesik z Legnicy, którą zazdrosny były partner zastrzelił z repliki rewolweru czarnoprochowego.
Wrocławski sąd uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Łukasza Łągiewki, do której doszło niedługo po brutalnej policyjnej interwencji w sierpniu 2021 r. Prokuratura twierdzi, że Łukasz zmarł z powodu przedawkowania narkotyków. Prawnicy rodziny przekonują, że to nieprawda.
Kierowca mercedesa najpierw siedział Magdalenie K. "na ogonie", a potem wyprzedził ją i pokazał jej środkowy palec. Kosztowało go to prawie 2 tys. złotych
Wybory 2023. - Niektóre mówią, że nie idą na wybory, jedna z nich powiedziała, że będzie rozmawiać z mężem i co on powie, tak ona zagłosuje. A przecież nie jesteśmy niewolniczkami - mówi 70-letnia pani Jolanta. Emerytka napisała odezwę i wręcza ją młodym kobietom.
Trwa proces ws. śmierci Dmytra Nikiforenki. - Pani jest g...o, a nie lekarz, nic pani nie zrobiła, żeby pomóc - krzyczała w sądzie poruszona kuzynka 25-latka, który zmarł we wrocławskiej izbie wytrzeźwień.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.