W kolejce do "złotego pociągu" ustawiają się kolejni chętni. Prawicowe media donoszą, że "Rosja chce położyć na nim łapę". Inni uważają z kolei, że o pociąg dopomną się spadkobiercy wrocławskich Żydów. Generalny konserwator zabytków rozwiewa wątpliwości - znalezisko będzie własnością skarbu państwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.