Śląsk i pozostałe wrocławskie kluby od ponad 20 lat nie wyszkoliły żadnego piłkarza, który odegrałby jakąkolwiek rolę w reprezentacji Polski i coś znaczył w europejskim futbolu klubowym.
W młodości Krzysiek Piątek nie zawsze słuchał trenerów, chodził swoimi ścieżkami, a w pewnym momencie przestał nawet trenować. Ale co mogłem zrobić, skoro wychodził na boisko i strzelał bramki? - opowiada Andrzej Bolisęga, pierwszy trener piłkarza w młodzikach Lechii Dzierżoniów.
Kto błysnął, kto dał plamę, kto nadzieją na przyszłość. Oto nasz subiektywny wybór...
Krzysztof Piątek, napastnik włoskiej Genui, od kilku tygodni robi furorę na boiskach Serie A, a media już zaczynają łączyć go z największymi klubami na świecie. Nic w tym dziwnego, gdyż na razie wychowanek Lechii Dzierżoniów jest najskuteczniejszym graczem ligi, strzelił więcej goli niż Cristiano Ronaldo z Juventusu.
Napastnik Krzysztof Piątek za cztery miliony euro przeszedł z Cracovii do włoskiej FC Genoa. Przy okazji na transferze zarobi też Zagłębie Lubin, gdyż Piątek wcześniej grał w tym klubie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.