- Z Wrocławiem jestem związany od lat, a praca na rzecz wrocławskiej kultury zawsze będzie dla mnie ważna - mówi Krzysztof Mieszkowski i odpowiada na pytania z naszego Wrocławskiego Kwestionariusza Wyborczego.
Wybory parlamentarne 2019. - Media publiczne kłamią, dzielą Polaków i działają na rzecz PiS-u - mówili w piątek na konferencji prasowej we Wrocławiu kandydat Koalicji Obywatelskiej na posła Krzysztof Mieszkowski i ubiegająca się o senatorski mandat Barbara Zdrojewska.
Wybory parlamentarne 2019. Są posłowie i posłanki, którzy nie dali o sobie zapomnieć w trakcie kadencji. Ale są też tacy, którzy ją przespali i obudzili się dopiero na kolejną kampanię wyborczą
- Wiarygodność i uczciwość jest bardzo ważna w polityce. Polityk może się mylić, ale nie może kłamać - powiedziała w czwartek Małgorzata Kidawa-Błońska, która jest jedynką Koalicji Obywatelskiej we Wrocławiu w wyborach parlamentarnych 2019. Ugrupowanie rozpoczęło kampanię na Dolnym Śląsku spotkaniem z mieszkańcami na targowisku przy ul. Radosnej.
Koalicja Obywatelska ustaliła nie tylko liderów list do Sejmu. Wiadomo, z którego miejsca wystartują m.in. Krzysztof Mieszkowski z.N, Aldona Młyńczak i Sławomir Piechota z PO.
W sobotę rano wybito szybę w świdnickim biurze poselskim Krzysztofa Mieszkowskiego z Nowoczesnej. Sprawą zajęła się policja.
- To nie jest wybór wspólnych europejskich wartości, to opowiedzenie się po stronie faszyzmu i oportunizmu" - skomentował wynik eurowyborów Krzysztof Mieszkowski, poseł Nowoczesnej i kandydat KE w okręgu dolnośląsko-opolskim. Mocne słowa. Tyle że z gruntu fałszywe i politycznie szkodliwe.
Wybory do europarlamentu 2019. - Zwyciężyła technologia polityczna, propaganda i gigantyczne pieniądze publiczne zaangażowane w służbie rządzącej partii - podsumował wynik wyborów poseł Krzysztof Mieszkowski, kandydat Koalicji Europejskiej na Dolnym Śląsku. I ostro dodał: - To nie jest wybór wspólnych europejskich wartości, to opowiedzenie się po stronie faszyzmu i oportunizmu.
Zadaliśmy pytania, dotyczące przyszłości Unii Europejskiej i programów wyborczych, przedstawicielom pięciu komitetów, startujących do Parlamentu Europejskiego: Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Europejskiej, Wiosny Biedronia, Lewicy Razem oraz Kukiz '15. Odpowiedzieli przedstawiciele trzech z nich: KE, Wiosny i Lewicy Razem. Na nasze pytania nie odpowiedzieli: Anna Zalewska, Beata Kempa i Mirosława Stachowiak-Różecka z Prawa i Sprawiedliwości, Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 i Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z Koalicji Europejskiej.
Poseł Nowoczesnej zapowiada projekt w sprawie wykreślenia z kodeksu kar za obrażanie uczuć religijnych. - Przepis stał się instrumentem cenzury politycznej - twierdzi.
Internauci wypisują o mnie straszne rzeczy, że jestem głupi, nie znam się na niczym i powinienem odejść. A ja w życiu trochę przeżyłem, przeczytałem parę książek, zrobiłem trochę pięknych dekoracji - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Leszek Nowak, szef "S" w Teatrze Polskim.
W czasach głębokiej komuny repertuar Teatru Polskiego szło się zatwierdzać u palacza w kotłowni, bo był sekretarzem komórki partyjnej. Dziś o przyszłości największej dolnośląskiej sceny chce decydować kierujący pracownią ślusarską szef teatralnej "S",
Krzysztof Mieszkowski, krytyk teatralny, dziennikarz i były dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu, a obecnie poseł Nowoczesnej, złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez organizatorów demonstracji środowisk nacjonalistycznych 13 grudnia we Wrocławiu. Zawiadomienie dotyczy m.in. Jacka Międlara.
Dwoje posłów Nowoczesnej z Dolnego Śląska przeszło w środę do wspólnego klubu Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska.
Średnio po 30 tys. zł pobrali w ubiegłym roku na tzw. kilometrówki dolnośląscy posłowie, niektórzy nie mając nawet auta. Mogliby za to objechać dookoła świata. Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej szalał taksówkami za 37 tys. zł. A Krzysztof Kubów z PiS za 8 tysięcy kupił kwiaty.
Poseł Nowoczesnej i były dyrektor Teatru Polskiego uważa, że Prawo i Sprawiedliwość nakłada zbyt dużo nowych podatków i opłat.
Kaczyński dokonuje ustrojowej rewolucji, władzy wykonawczej podporządkował ustawodawczą i sądowniczą. By obronić przed nim Wrocław, sentymenty i animozje należy odłożyć na bok i tworzyć wspólny, otwarty, demokratyczny front wartości - przekonuje poseł Krzysztof Mieszkowski.
Wrocławski poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski zawiesił członkostwo w klubie parlamentarnym tej partii po głosowaniu nad projektami dotyczącymi aborcji. - Moja formacja zagubiła oczywisty, europejski system wartości - mówi.
W czwartek Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt obywatelskiej ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie "Ratujmy kobiety". Przedstawiamy, którzy posłowie z regionu głosowali za, którzy przeciw, a którzy w głosowaniu nie uczestniczyli.
Nie możemy być obojętni. Musimy być obecni. Zmieniać ludziom głowy. Grać spektakle, ale też być na demonstracjach, czytać konstytucję - mówi Andrzej Wilk, aktor wyrzucony z Teatru Polskiego.
Tadeusz Grabarek w sobotę po raz drugi został szefem dolnośląskich struktur Nowoczesnej. Telefonicznie pogratulował mu prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. - Chcemy, by rozmowy o ewentualnej koalicji toczyły się na linii N. - Dutkiewicz - przyznaje Grabarek.
Krzysztof Mieszkowski został wykluczony z obrad Sejmu za "uniemożliwienie prowadzenia obrad". Taką decyzję podjął wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Adresatami listu są marszałek Cezary Przybylski, Piotr Gliński - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Sąd nie dopatrzył się znamion przestępstwa w umowach, jakie Krzysztof Mieszkowski jeszcze jako dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu zawarł z Krystianem Lupą. Doniesienie o nieprawidłowościach złożył we wrocławskiej prokuraturze w listopadzie ubiegłego roku Cezary Morawski.
Krzysztof Mieszkowski do niedawna był dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu. Dziś w swoim oświadczeniu tłumaczy PiS, dlaczego ten spektakl jest ważny, i przytacza artykuły z konstytucji.
Teatr Polski. Przez pięć miesięcy dyrektor Cezary Morawski nie zrealizował obietnic zawartych w swej konkursowej aplikacji. Nie udało mu się przygotować żadnej premiery. Nie zażegnał też konfliktu w Polskim. Nie wycofał się z decyzji o zwolnieniach i odmówił powołania dyrektora artystycznego, na co umawiał się z marszałkiem.
Na adres biura Krzysztofa Mieszkowskiego przyszedł list z pogróżkami. Jego anonimowy autor grozi posłowi Nowoczesnej m.in. śmiercią lub oblaniem kwasem solnym
Krzysztof Mieszkowski, były dyrektor Teatru Polskiego, został zaproszony do TVP Info by porozmawiać z Cezarym Morawskim o sytuacji w tej instytucji. - Na wyraźną prośbę Morawskiego zrezygnowano z mojej obecności w studiu - napisał w oświadczeniu Mieszkowski.
- Nie odpuścimy i nie zmiękniemy - deklarują wrocławscy posłowie Nowoczesnej Joanna Augustynowska i Krzysztof Mieszkowski komentując kryzys parlamentarny w kraju. - Kaczyński jest groźny i prowadzi Polskę do przelewu krwi - powiedział Mieszkowski.
Ten proces, jaki publiczność wytoczyła w obronie Teatru Polskiego, dowodzi, że nie można skreślić życia duchowego z listy wartości pierwszej potrzeby. Mam wrażenie, że decydenci widzą nieuchronną katastrofę
Żegnam się z Teatrem Polskim bo rozmowa z dyrektorem Morawskim to przekraczanie granic absurdu. No i to, co wyczynia, by nie było protestów publiczności; sprawdza bilety, przesadza widzów, a nawet gasi światło w teatrze. I wygłasza to swoje słynne: "Jestem dyrektorem, mogę wszystko" - mówi Małgorzata Gorol
My, artyści, jesteśmy postrzegani jako frajerzy. Ciągle wyciągamy łapska po jakąś kasę. Ciągle czegoś chcemy. Ciągle jest nam niewygodnie - mówi Wiesław Cichy, aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu
Grupa generująca ten protest ma siłę przebicia i jest pijarowo skuteczna. Są wyćwiczeni w buntach, bo ten obecny nie był pierwszym w ostatnich latach w TP - rozmowa z Cezarym Morawskim
Na naszych oczach został wydany wyrok na jedną z najważniejszych scen w kraju. Na teatr, który był żywy. Na artystów, którzy związali z nim swój los
Dolnośląscy urzędnicy obsadzili na stanowisku dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu Cezarego Morawskiego znanego z ról w telenowelach. Zespół i artyści z całego kraju protestują przeciwko niszczeniu dorobku jednej z najlepszych scen.
- Nowy dyrektor został odrzucony przez swoje środowisko, jeszcze zanim zaczął cokolwiek robić - marszałek województwa broni wyboru Cezarego Morawskiego na szefa Teatru Polskiego.
Cezary Morawski został dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu - taką decyzję podjęła w poniedziałek wieczorem komisja konkursowa. Wybór oprotestowali Krystian Lupa i Piotr Rudzki.
"Bandytą", "idiotą", a wreszcie "w dupkę czesanym cwelem" - tak w internetowym programie o wrocławskim pośle Nowoczesnej Krzysztofie Mieszkowskim mówił niedawno Marian Kowalski, były kandydat na prezydenta RP. Mieszkowski złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Ponad 600 osób podpisało się pod petycją do władz Dolnego Śląska w proteście przeciwko ogłaszaniu konkursu na dyrektora Teatru Polskiego. Domagają się, by placówką wciąż kierował Krzysztof Mieszkowski. Aktualny dyrektor podsumował 10 sezonów artystycznych.
Na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu zostanie ogłoszony kolejny konkurs - dowiedzieliśmy się w urzędzie marszałkowskim. Zespół Polskiego zapowiada protest
Copyright © Agora SA