Stawkę otwiera Krystyna Pawłowicz, która uważa, że Odrę mogli zatruć Niemcy, żeby zaszkodzić Polsce. Zaraz za nią plasuje się Agnieszka Ścigaj krytykująca opozycję za niedoinformowanie premiera.
"Całymi dniami siedział z nosem w książce, nie zważając na panującą w rodzinnym domu ciasnotę". "Dał się poznać jako jeden z najwybitniejszych umysłów na swoim roczniku". Nie, to nie jest tekst o Włodzimierzu Iljiczu. To opowieść o Mateuszu.
PiS chce, żeby Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz zostali w grudniu sędziami Trybunału Konstytucyjnego. - To dramatyczne podsumowanie tego, co stało się z Trybunałem w 2016 r. - skomentował Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
Śmierć prezydenta Pawła Adamowicza to tragiczny dowód na to, że pobłażanie rozpowszechnianiu nienawiści prowadzi do koszmaru. W ostatnich latach przyzwalały na nią media, politycy i prokuratura, również wrocławska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.