Ewelina U., której chirurg miał pomóc upozorować samobójstwo i której zeznania były ważnym dowodem w sprawie, jest zdaniem obrony niewiarygodna. Prokuratura uważa inaczej i chce surowszych kar dla lekarzy i strażnika więziennego.
Zakończył się proces Ireneusza K. - chirurga oskarżonego o pomoc w upozorowaniu próby samobójczej Eweliny U. Kobieta chciała, by jej mąż szybciej wyszedł z więzienia. Lekarz miał wziąć 2,5 tys. zł za "pomoc". Wyrok usłyszał też strażnik więzienny oskarżony o branie łapówek od osadzonych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.