- Już się o tym na co dzień nie rozmawia, ale każdy pamięta. O tej tragedii przypomina nam się w pewnych momentach - mówi pani Marta, spacerująca w centrum Kamiennej Góry. - Tak jak w poniedziałek, gdy mu dali to dożywocie.
Sąd w Jeleniej Górze skazał na dożywocie Samuela N., który w sierpniu ubiegłego roku zabił siekierą dziesięcioletnią Kamilę w samym centrum Kamiennej Góry. Sąd pozbawił mężczyznę również praw publicznych na okres dziesięciu lat i wyznaczył kwotę 100 tys. zł na rzecz każdego z rodziców. Wyrok nie jest prawomocny.
Dagmara Gęborys została wiceszefową Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości w Kamiennej Górze. Jej mąż to starosta z PiS, współpracownik posłanki tej partii Marzeny Machałek.
Samuel N. w sierpniu 2015 roku w Kamiennej Górze zabił siekierą 10-letnią Kamilę. W poniedziałek kolejny raz stanął przed sądem.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze po raz kolejny zajmował się sprawą zamordowania 10-letniej Kamili z Kamiennej Góry, do którego doszło w sierpniu 2015 roku. Na rozprawie zeznawali świadkowie, którzy tragicznego dnia schwytali Samuela N., a także pracownicy urzędu pracy, w którym kilkadziesiąt minut wcześniej pojawił się oskarżony.
Wałbrzych ma "złoty pociąg", Kamienna Góra będzie miała "złote ciężarówki". Pod koniec grudnia w urzędzie miejskim złożono odpowiednie pismo na temat znaleziska. Co ciekawe, autor nie chce znaleźnego. Nie chce się też ujawniać.
Policjanci z CBŚ wraz z funkcjonariuszami z Kamiennej Góry zatrzymali dwie osoby podejrzane o przestępstwa narkotykowe
Grupa pasjonatów historii oprowadza ludzi po podziemnym kompleksie w Kamiennej Górze z czasów II wojny światowej. Robi to w nietypowy sposób - goście muszą się skradać i uważać na wartowników. Teraz mogą jeszcze zobaczyć repliki sztabek złota. - Zamówiliśmy je, bo dużo osób pyta nas o złoty pociąg - tłumaczy menadżer obiektu Kamil Zięba.
Dolnośląscy funkcjonariusze wydali oświadczenie. Kamiennogórska policja nie odebrała żadnego zgłoszenia przed atakiem na dziewczynkę. Jedyne zgłoszenie na numer alarmowy policji o incydencie z urzędu pracy w Kamiennej Górze nastąpiło godzinę po zaatakowaniu dziewczynki - napisał nadkom. Krzysztof Zaporowski z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji we Wrocławiu.
Samuelowi N., mieszkańcowi Kamiennej Góry, który w środę zadał śmiertelny cios siekierą 10-letniej dziewczynce, prokuratura postawiła dziś zarzut zabójstwa z motywów zasługujących na szczególne potępienie. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Nieoficjalną stolicą polskich obchodów Światowego Dnia Książki będzie Kamienna Góra, gdzie odbywają się największe imprezy.
29-letni mężczyzna, który w poniedziałek zadźgał na śmierć swoją matkę, jest psychicznie chory. Został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym.
Autobus wypadł z drogi i otarł się o drzewo.
O zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3,5-letnim Bartkiem oskarżony jest Mariusz V. Matka chłopca Iwona K. m.in. o nieudzielenie dziecku pomocy. Prawdopodobnie w poniedziałek jeleniogórski sąd wyda wyrok w tej sprawie.
W Kamiennej Górze trzech młodych mężczyzn - Wojciech Marcalik, Łukasz Szlaga i Patryk Rumierz - pomogło odzyskać portfel okradzionej na ulicy kobiecie.
Na ulicy Kościuszki w Kamiennej Górze kierowca opla najechał na tył fiata punto i uciekł, ale na miejscu zostawił tablicę rejestracyjną. Kilkanaście kilometrów dalej porzucił samochód.
W Kamiennej Górze policjanci zatrzymali pijaną matkę 6-miesięcznego chłopca i jej nietrzeźwego konkubenta. To już druga taka sytuacja w tym tygodniu.
Jest oskarżona o niedopełnienie obowiązków podczas nadzoru nad Iwoną K., matką zakatowanego w zeszłym roku w Kamiennej Górze 3,5-letniego Bartka.
- Przyznaję, biłem Bartka, ale tylko ręką lub pasem i zawsze tylko po pupie. Nie katowałem go! - zarzekał się w poniedziałek przed sądem Mariusz V. oskarżony o zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3,5-letnim Bartkiem. Chłopczyk zmarł 18 maja zeszłego roku w mieszkaniu Mariusza V. w Kamiennej Górze.
W poniedziałek w Jeleniej Górze początek procesu Mariusza V. oskarżonego o zabójstwo trzyipółletniego Bartusia. 29-letni mężczyzna zakatował chłopca w maju zeszłego roku w Kamiennej Górze. Matce Bartka Iwonie K. prokuratura zarzuca znęcanie się nad nim i nieudzielenie mu pomocy
Wałbrzyski sąd rejonowy zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie do rozstrzygnięcia przez sąd w innym mieście sprawy kuratorki nadzorującej Iwonę K., matkę zakatowanego w Kamiennej Górze 3,5-letniego chłopca. Kobieta oskarżona jest o niedopełnienie obowiązków.
Do jeleniogórskiej prokuratury dotarła właśnie lekarska opinia w sprawie 3,5-letniego Bartka, zakatowanego w maju tego roku w Kamiennej Górze. Jest druzgocąca dla matki chłopca i jej konkubenta Mariusza V.
Atmosfera ciepła i rodzinna, a w okolicy pełno zabytków i atrakcji
Czekają na nas Głazy Krasnoludków, Droga Stu Zakrętów i Dolnośląska Jerozolima. Za jednym zamachem z wysokości rowerowego siodełka zobaczymy największe atrakcje polskiej części Sudetów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.