Trwa wyścig, kto bardziej obroni Jana Pawła II i głośniej zaświadczy, że Jan Paweł II wielkim Polakiem był, oraz potwierdzi jego świętość skuteczniej niż Watykan. Teraz czas, by na Nowogrodzkiej ustalić wymiar kary dla krytyków, których obóz władzy zaczyna już straszyć prokuratorem.
Mamy w narodzie jakieś takie przywiązanie do tego, że trzeba mieć kogoś do czczenia. A jak nie bardzo są powody, dla których należałoby czcić, to znajdujemy najdziwniejsze - mówi Michał Ogórek, autor książki "Sto lat! Jak w ostatnim stuleciu czciliśmy przywódców"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.