Nie żyje Antoni Gucwiński - wieloletni dyrektor wrocławskiego zoo, który wraz z żoną Hanną przez długi czas prowadził program "Z kamerą wśród zwierząt". - Będzie nam go ogromnie brakować - poinformował w srodę, 8 grudnia, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Koń Gucwińskich dwa dni leżał na łące i nie wstawał. Nikt się nim nie zajął - twierdzi Ekostraż. Działacze ujawnili dane właścicieli. Tylko niektórzy uważają, że to był błąd. "Ratujecie konia, czy niszczycie ludzi?" - dopytywała jedna z internautek.
Historia wrocławskiego zoo to historia Hanny i Antoniego Gucwińskich. Przez pół wieku opiekowali się setkami zwierząt, zwozili do Wrocławia najcenniejsze gatunki i występowali w telewizji.
W świadomości szczególnie ludzi młodszych pozostało już tylko jedno: Gucwiński to ten, który znęcał się nad zwierzętami. A przecież kiedy oni szli przez zoo, zwierzęta podchodziły do krat klatek i się z nimi witały, przytulały się nawet lwy i tygrysy.
Program "Z kamerą wśród zwierząt" pierwszy raz wyemitowany został 17 stycznia 1971 r. Nie schodził z anteny przez 30 lat. Hanna i Antonii Gucwińscy, którzy go prowadzili, od dawna są na emeryturze. Śmieją się jednak, że teraz mają jeszcze mniej czasu, niż gdy zarządzali wrocławskim zoo i nagrywali kolejne odcinki.
Copyright © Agora SA