- Wydawało mi się, że siedzi na łóżku. Nie widziałem tej pętli. Powiesił się na siedząco - tłumaczył strażnik więzienny Adrian O. oskarżony przez prokuraturę o niedopełnienie obowiązków. To on obserwował monitoring, gdy w areszcie we Wrocławiu 26-latek popełnił samobójstwo.
Prokuratura wciąż pracuje nad śledztwem związanym ze śmiercią młodego mężczyzny w areszcie we Wrocławiu. 26-latek, który powiesił się na sznurówkach, pochodził z Legnicy.
26-letni mężczyzna powiesił się w monitorowanej celi aresztu śledczego we Wrocławiu. Sprawą zajęła się prokuratura.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.