13 lat temu, w sezonie 2001/02 ostatni raz piłkarze Górnika Zabrze wywieźli ze stadionu Śląska komplet punktów, pokonując wrocławian 2:1. - To był nerwowy mecz z różnych powodów. Pamiętam, że w przerwie do naszej szatni wpadł ówczesny wiceprezes klubu i zagroził, że jak nie wygramy, wracamy do Zabrza na piechotę - wspomina były napastnik zespołu z Górnego Śląska Adam Kompała.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.