Na szczycie Śnieżnika w Sudetach ponownie ma stanąć wieża widokowa. Czescy i polscy ekolodzy krytykują jednak inwestycję - ich zdaniem dewastujące środowisko.
Wakacje w górach. W tym tygodniu wyraźnie widać ożywienie w turystyce górskiej. Na Kopę i Śnieżkę ustawiają się gigantyczne kolejki. Karkonoski Park Narodowy podpowiada, jak spędzić weekend, omijając tłumy.
Od 11 lipca do końca sierpnia Karkonoski Park Narodowy wprowadza ruch jednokierunkowy na szczyt Śnieżki. Powodem jest zbyt duża liczba turystów.
Z początkiem lipca na górskich szlakach zrobiło się tłoczno. A im więcej turystów, tym więcej wypadków, także ewidentnie zawinionych przez turystów. GOPR jednak płatnych akcji - jak u naszych czeskich sąsiadów - nie popiera.
Obserwatorium IMGW na Śnieżce zostało wpisane do rejestru zabytków Dolnego Śląska. Oby to była dobra wróżba, bo kultowe spodki w ostatnich latach nie miały dobrej passy.
Budynek wysokogórskiego obserwatorium meteorologicznego położony na szczycie góry Śnieżka został wpisany do rejestru zabytków województwa dolnośląskiego.
Kawałki tapicerki samochodowej, osprzęt silnika oraz śmieci gospodarcze. Takie odpady od 27 do 31 maja wywożono do lasu na terenie Nadleśnictwa Śnieżka pod Karpaczem.
Przez ostatnie miesiące samotna, teraz znów daje się zdobyć. Choć granic nadal pilnują strażnicy, to na Śnieżkę można wreszcie wejść - czerwonym szlakiem, tzw. zakosami.
Burze, ochłodzenie, porywisty wiatr, opady deszczu - na Dolnym Śląsku ulewa skończyła się zalaniem dróg, piwnic i garaży. Czeskie portale donoszą, że na Śnieżce spadło 20 cm śniegu. Od środy, 13 maja ma być nieco cieplej.
Z uwagi na silny wiatr, turyści przybyli w Karkonosze muszą się liczyć z tym, że nie skorzystają ze wszystkich atrakcji narciarskich.
W czwartek, po kilku dniach przerwy, Karkonoski Park Narodowy otworzył wejście na Śnieżkę. Powodem zamknięcia szlaków był bardzo silny wiatr.
"Komunikat o zamknięciu wejścia na szczyt Śnieżki będzie miał niezwykle negatywny oddźwięk marketingowy" - obawiają się w Karpaczu. Mimo że zaledwie tydzień temu silny wiatr w górach doprowadził do tragedii.
Z powodu silnego wiatru, który może uszkodzić konstrukcję Obserwatorium Meteorologicznego, władze Karkonoskiego Parku Narodowego zdecydowały o zamknięciu wejścia na Śnieżkę.
W Karkonoszach warunki wciąż są bardzo trudne: jest tam gęsta mgła, silny wiatr i ponadmetrowe zaspy. Trwa usuwanie skutków nocnej wichury.
Karkonosze. W górach panują trudne warunki atmosferyczne. Powodem jest silny wiatr, który może przewracać nawet drzewa.
Charakterystyczne Obserwatorium na Śnieżce, stworzone z trzech połączonych ze sobą dysków, powstało w 1974 roku. Teraz ma zostać wyremontowane tak, by lepiej służyć turystom.
Ujemna temperatura, wiatr i widoczność ograniczona do 30 m. Tak trudne warunki panują na karkonoskich szlakach. Na Śnieżce spadł śnieg.
Na szczycie Śnieżki dziś w nocy temperatura odczuwalna wyniosła -27 st. C. Karkonoski Park Narodowy zaleca rozwagę przy planowaniu górskich wycieczek.
Sprawca, który utworzył na szczycie Śnieżki dziwną konstrukcję z kamieni, sam zgłosił się do siedziby Karkonoskiego Parku Narodowego.
W Karkonoszach pogorszyły się warunki pogodowe. Ze względu na silny, porywisty wiatr z ruchu wyłączono kolejki na Śnieżkę po polskiej i czeskiej stronie.
Od czterech lat nie działa restauracja i toalety na szczycie Śnieżki. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapewnia, że dokłada wszelkich starań, by znów można było z nich korzystać.
Karkonoski Park Narodowy wprowadza ruch jednokierunkowy na Śnieżkę ze względu na "intensywny ruch turystyczny".
Do groźnego wypadku doszło w ubiegłym tygodniu na zboczach Śnieżki. Silny wiatr zdmuchnął dwoje turystów z Czech, którzy zsunęli się z góry o prawie 400 m. W uratowaniu ich pomógł wałbrzyski policjant.
Do wypadku doszło 7 marca na zboczach Śnieżki. Silny wiatr zdmuchnął dwoje turystów. Podmuch sprawił, że zsunęli się z góry o około 400 m. Kobieta jest ciężko ranna i wychłodzona.
Karkonoska Grupa GOPR ostrzega przed trudnymi warunkami w Karkonoszach. Na Śnieżce widoczność jest ograniczona, bo od rana trwa tam zamieć.
W ubiegłą sobotę turysta z Niemiec miał wejść na Śnieżkę. Ostatni raz widziano go w okolicach schroniska Dom Śląski. Później ślad po nim zaginął. Poszukują go ratownicy GOPR.
Ratownicy GOPR i policjanci z Karpacza szukają Carstena Vernera, niemieckiego turysty, który zaginął w Karkonoszach.
To najwyżej położona agencja pocztowa w Czechach. Otwarto ją, by turyści mogli wysyłać kartki bezpośrednio ze szczytu Śnieżki. Zwykle działała nawet zimą. Jednak ostatnio spadło tyle śniegu, że pracownicy musieli się ewakuować.
W Karkonoszach panują bardzo trudne, zimowe warunki. "Wiele szlaków jest zawianych i nieprzetartych. Nadciąga kolejna fala opadów śniegu" - informuje Karkonoski Park Narodowy. GOPR-owcy proszą o ostrożność.
- Ludzie wychodzą w góry nieprzygotowani. W adidasach i bez raków pchają po śniegu wózek dziecięcy, bo latem tak weszli na Śnieżkę. Nie rozumieją, że zimą w górach warunki są zupełnie inne - mówi Sławomir Czubak, naczelnik grupy karkonoskiej GOPR. Jedna akcja ratunkowa warta jest nawet kilka tysięcy złotych. A tych tylko w 2018 roku było ponad 500.
- Takiej pogody dawno nie widziałem - stwierdził Artur Szpilka na nagraniu, które opublikował w sieci. Bokser wraz ze swoim psem chciał wejść na Śnieżkę, ale zatrzymała ich śnieżyca.
W Karkonoszach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego - śnieg nie przestaje padać, wieje także silny wiatr. Odczuwalna temperatura na Śnieżce to aż -34 st. C.
W trudnych warunkach weszli na szczyt Śnieżki, ale nie potrafili zejść. Zrobiło się ciemno, szlaki były oblodzone, a turyści nieprzygotowani.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej jeszcze we wtorek ostrzegał przed intensywnymi opadami śniegu, w środę sam stał się ich ofiarą.
Akcja "Golasy na Śnieżkę zimą dla małej Matyldy" została odwołana. Mimo to 120 osób stawiło się przy wyciągu pod Kopą i zdobyło górę. W ubraniach.
Karkonoski Park Narodowy nie wyraził zgody na wejście uczestników akcji "Golasy na Śnieżkę zimą dla małej Matyldy + bijemy rekord Polski" na najwyższy szczyt Karkonoszy. Chcieli go zdobyć w strojach kąpielowych.
Ratownicy z Grupy Karkonoskiej GOPR uratowali siedem osób, które na Śnieżkę wybrały się w samej bieliźnie. Cała grupa miała już objawy hipotermii.
Kolejka gondolowa po czeskiej stronie na trasie Ružová hora - Śnieżka jest nieczynna w sobotę z uwagi na silny wiatr.
Płomienie zajęły duży obszar łąk i kosodrzewiny w pobliżu granicy polsko-czeskiej. Z pożarem walczą strażacy z Polski i Czech.
Jakie tajemnice kryją Karkonosze? Przekonajcie się sami - jesienią jest tam pięknie.
Copyright © Agora SA