Na pięć lat więzienia skazał sąd ochroniarza z wrocławskiego klubu Cocomo za śmiertelne uderzenie klienta. - Gdybym mógł, orzekłbym wyższą karę - zaznaczał sędzia Artur Kosmala. Funkcjonowanie tej sieci klubów go-go sędzia nazwał "patologią".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.