- Jesteśmy jak wyspa na autostradzie - mówi Piotr Krzaczkowski, kierownik obserwatorium meteorologicznego na Śnieżce. Turyści, którzy zdobywają szczyt, zaglądają do nich przez okno w kuchni.
Spodki obserwatorium IMGW na Śnieżce mają już 47 lat i po katastrofie wymagają pilnego generalnego remontu. Tym bardziej, że co roku na najwyższy szczyt Karkonoszy wchodzi kilka milionów ludzi.
Nawet 3,3 mln euro może kosztować remont dolnego, restauracyjnego spodka na Śnieżce. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej chce zakończyć prace za cztery lata.
Obserwatorium IMGW na Śnieżce zostało wpisane do rejestru zabytków Dolnego Śląska. Oby to była dobra wróżba, bo kultowe spodki w ostatnich latach nie miały dobrej passy.
Charakterystyczne Obserwatorium na Śnieżce, stworzone z trzech połączonych ze sobą dysków, powstało w 1974 roku. Teraz ma zostać wyremontowane tak, by lepiej służyć turystom.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej jeszcze we wtorek ostrzegał przed intensywnymi opadami śniegu, w środę sam stał się ich ofiarą.
Copyright © Agora SA